Okrzemki - kiedy powinienem się martwić

Witam

Wiem, że okrzemki w nowo założonym akwarium nie powinny martwić i powinienem je po prostu przeczekać, ale trwa to chyba trochę zbyt długo i zaczynam się niepokoić.

Moja akwa to 100 litrów z 0,8 W/litr zalane 6 tygodni temu.
podaje CO2 z butli + easy carbo + K (zero nawozów jak narazie - akwa na Amazoni)
Ponadto podmiany raz w tygodniu 30 %
Akwarium niby świeże ale jest stary kubełek JBL cristalpofi 700 plus do tego świeży eheim 2213
Podaje bakterie microbe-lift zgodnie z instrukcją więc wydaje mi się, że efekt świeżego akwarium jest zminimalizowany.

Tak czy siak okrzemki mają się świetnie.
czy mam się martwić czy czekać cierpliwie ?
Czy mogę coś zrobić ?

Pozdrawaim i dzięki za pomoc

Czytałeś to?: http://www.roslinyakwariowe.pl/20100330 ... arium.html

No właśnie w tym rzecz - czytałem i robię wszystko zgodnie z "instrukcją"
Dużo światła, dobra filtracja (dwa kubełki na 100 l) bakterie nitryfikacyjne, podmiany a okrzemki mają się świetnie.
Pytanie czy mam się martwić czy po prostu czekać.

To wrzuć otoski, a ręcznie czyść tak dużo jak możesz

Masz może usypaną "plażę" z bardzo drobnego piasku ?

Jeśli tak, to jest główna przyczyna Twoich kłopotów z okrzemkami. Mi pomogły dosyć częste podmiany. Następnym razem razę solidnie przepłukać taki piaseczek i wygotować ( o ile w ogóle go masz w akwarium)