Recenzja skimmera Eheim: Skim 350

Tak jak obiecałem, przygotowałem relację z zakupu i montażu oraz użytkowania nowego skimmera Eheim: Skim 350

W jednym z postów (post: Norbert Sabat) padla informacja o nowym Skimmerze i pytanie jak to może sie sprawować w rzeczywistości. Skimmer zakupilem w internecie za okolo 23,00 Euro + koszty przesyłki. Inwestycja niewielka, więc zaryzykowałem zakup nawet z ciekawości, miałem już zamontowany skimmer Fluvala na wylocie filtra JBL 1501e

W obiegu tego filtra działał już reaktor CO2 SERA , grzałka przepływowa Hydor ETH oraz wspomniany wcześniej skimmer Fluval - było to trochę dużo jak na jedną pompę filtracyjna. ale filtr JBL 1501e radził sobie wyśmienicie z tą konfiguracją,
 

Były za to inne problemy:

Wlot ssący dolny był osłonięty gąbką (ochrona przed krewetkami) - gąbka się zapychała i filtr zaciągał więcej wody z powierzchni za pośrednictwem skimmera. Później e także powietrze - nie dało się go ustawić na minimum gdyż zawsze był ustawiony na min. - jednak JBL 1500 ma trochę mocy.

Podczas regularnej podmiany 50% wody musiałem wyłączać filtr, gdyż wodę spuszczałem poniżej głównej konstrukcji skimmera. Wtedy nie mogła także działać grzałka przepływowa i podgrzewać na bieżąco wodę podczas napełniania akwarium (zimą woda w kranie ma nawet mniej niz 6-8 st.C). Ogólnie temperatura w akwarium spadał po podmianie nawet o kilka stopni np. z 23 do 17 - a to już nie jest zdrowe i może osłabiać odporność ryb i wywołać np. rybią ospę. Na przykład otoski przy obniżeniu temperatury do 17 st.C pływały na boku.

Przed zamontowaniem skimmera fluvala nie miałem takich problemow - jeden filtr działał na przymkniętym zaworze podczas całego procesu podmiany wody. Dlatego postanowiłem sprawdzić na własne potrzeby nowe cudo techniki w postaci skimmera Eheim.

W porównaniu ze skimmerem FLUVAL

Skimmer Eheim (na górze), Fluval (na dole)

Skimmer Eheim (po prawej), Fluval (po lewej)

Skimmer Eheim (po prawej), Fluval (po lewej)

Regulacja mocy skimmera

1. Przy minimalnym przepływie pracuje bardzo spokojnie i równo zasysa wodę.

2. Zanurzając go głębiej zwiększymy tolerancję na wahania poziomu wody w akwarium, ale wydłużymy czas spływu wody, co może spowodować zaciąganie powietrza.

Przy głębokości zanurzenia wynoszącej 3cm - spokojnie możemy zwiększać moc przepływu mniej więcej do 3/4 wartości maksymalnej bez efektu zasysania powietrza. Tak było zaraz po zamontowaniu i mam nadzieję iż tak będzie po dłuższym użytkowaniu skimmera.

W momencie gdy gąbka wewnątrz skimmera ulegnie zabrudzeniu - można zwiększyć wydajność pompy bez zmiany sposobu jego pracy. Odbywa się to dzięki rezerwie mocy na jego prawidłowe działanie w przypadku postępującego gromadzenia np. resztek roślinnych na gąbce.

Tak działa na 3/4 mocy maksymalnej bez uszczerbku na jakości pracy:

Podsumowanie - zalety i wady: