Witam,
Mam akwarium 112l gotowe do aranżacji i startu. Jestem w stanie odpalić 9000 lumenów jeśli włączę wszystkie LED. Niestety nie dają one zbyt wiele czerwonego. Mam nowy, dobrej jakości
zestaw co2. Wiedza którą dysponuję... hmm, zgromadziła się raczej podczas popełniania rozmaitych błędów rozłożonych w latach. Nie sprawia to jednak, że jestem doświadczonym akwarystą. Wręcz przeciwnie. Przy każdej decyzji sto lat namyślam się w obawie przed popełnieniem kolejnej gafy. Stąd też moje pytanie. 80lm/litr,
co2, substrat podżwirowy+drobny żwir, nawozy (na szczęście potrafię dozować, testować i kontrolować to co się dzieje) wystarczą dla hemiantusa? Odbiegając od tematu zapytam jeszcze o
rośliny czerwone. Warunki będą odpowiednie np. dla Ammania senegalensis? Wiem, że każde akwarium to inny świat, chodzi mi raczej o czysto "techniczną" teorię dotyczącą wymagań danych roślin, szczególnie chodzi o światło. Jak to jest z tymi lumenami? 80/litr jest ok? Za mało? Za dużo?