Witam sznowne grono to moj 1 post na tym forumwiec zaczne od tego, ze sie przedstawie
Michał akwarysta "wziety" z kilkuletnim stazem ale hodowca roslin od niedawna.
W swojej kilkuletnij przygodzie z akwarystyka zdazalo mi sie hodowac glony i to nawet ze sporym powodzeniem zielenice, krasnorosty (moja szantrasja miala ok 1,5 do 2 cm dlugosci)
, glony nitkowe itd.
W chwili obecnej gdy zdecydowalem sie na akwa roslinne hodowla w/w nie bardzo idzie w parze. Walczylem z nimi na kilka sposobow (narazie bez chemii) i juz myslelem ze jestem na "gorce" jednak szybko wrocilem na ziemie ;-(. Dlatego tez zwracam sie o pomoc do specjalistow.
Juz pisze co jest grane:
akwa 112 l
3x18 W
zwir 2-4 mm
Fluval 304
woda: testy Tetry dotychczas mnie nie zawodzily
ph -7- 7,5
Kh - 16
Gh - 18
No3 ok 12 mg/l
Nh4-No2 - 0
test na fosforany dopiero zamowiony
nawozy Florena A i Filtus w kulkach +
http://www.allegro.pl/item165545327_spr ... nowy_.html wszytko w polowach dawek
Rosliny o raczej pospolite o szybkim wzroscie, w filtrze torf.
Moj problem to brunatno brazowe kepki glonow badz sinic na listkach roslin. Dranstwo to schodzi dosc dobrze (wieksze liscie czyszcze wata) na szybach i pozostalych elementach dekoracji brak "tego" lub ja tego nie widze. Okrzemki raczej to nie sa (za latwo sie to usuwa) na sinice mi to tez nie wyglada ale to moje subiektywne widzi mi sie.
Ma moze ktos pomysl na to? Zainteresowanym chetnie wysle foty.
Przepraszam za lamerskie pytanko ale jak moge podpiac do postu fotografie?
pozdrawiam
mekkaB