Witam
Od jakiegos juz czasu walczę z pewnym paskudztwem , mianowicie wygląda to jak glony nitkowe tylko że w kolorach od białego do brązowo-brunatnego , pokrywają mi prawie całą powierzchnię dna i straszliwie obrastają
rośliny co doprowadza do ich obumierania , czytałem opisy glonów i najpierw myślałem że to sinice , ale wszelkie kombinacje z zaciemnieniami , żonglowaniem NPK , ertromycyna nie odniosły żadnego skutku nadal są , dodam jeszcze że te które są wyżej na roślinach straszliwie bąblują ( nie wiem czy sinice to robią) nie dają się łatwo usunąć z roslin ani z dna (zasysają sie tylko i wyłącznie z kamieniami) czy ktokolwiek z was ma jakiś pomysł co to za glon (niestety nie mam mozliwości zrobienia zdjęcia)
Przeglądałem już wszystkie chyba zdjęcia glonów i cyjanobakterii w neci i żadne nie pasuje do moich... aż ręce opadają...