Witam wszystkich, na początku zaznaczę, że jestem bardzo początkujący jeśli chodzi o akwarystykę i robię co mogę
Akwarium: 30l 29x29x35h
Oświetlenie: Lampka
Aquael Leddy Smart 2 Plant 6W (7,5h/dzień)
Filtracja:
Aquael Pat Mini + UJET-3
Podłoże: Czarny piasek kwarcowy 0,8-1mm
Obsada: ok. 20 dorosłych krewetek Red Cherry + ok. 20 młodych
Rośliny:
Anubias Nana Petite,
Microsorium Mini,
Lobelia Cardinalis Mini,
Flame MossParametry wody:
Przewodność - 490-500 uS
GH - 16
KH - 10
NO3 - 5 mg/l
NO2 - 0 mg/l
PO4 - 0,25 mg/l
K - 4 mg/l
Akwarium zalane od 7 miesięcy.
Przez kilka tygodni po zalaniu akwarium wszystkie
rośliny rosły bardzo fajnie. Następnie mchy zaczęły brązowieć, aż ostatecznie wszystkie "uschły" i dosłownie się rozpadły po całym akwarium, musiałem wszystkie wywalić i zaszczepić na nowo.
Lobelia Cardinalis Mini od dołu zaczęła gubić liście, które żółkły, robiły się przezroczyste, a następnie się rozpadały.
Microsorium Mini również pogubiło liście, ale widoczne są na nim bardzo małe nowe sadzonki. Zakupiłem podstawowe testy i wyniki były NO2 - 0, NO3- 0, więc zakupiłem nawozy QualDrop Basic Grown i QualDrop Fort Fe, zacząłem podawać zgodnie z zaleceniami producenta.
Rośliny przestały się rozpadać i marnieć, ale rosną baaaaaardzo powoli (praktycznie stoją w miejscu), a dodatkowo pojawiła się plaga glonów na szybach (pył na szybach, bardzo łatwo schodził, ale pojawiał się ponownie już po kilku godzinach od dokładnego wyczyszczenia szyb), zakupiłem dodatkowe testy i bieżące wyniki są na górze. Proszę o pomoc w wyprostowaniu tej sytuacji, jak dawkować nawozy, które posiadam żeby osiągnąć odpowiednie proporcje makro i mikro?