Witam. Około 7 tygodni temu założyłem pierwsze akwarium. Od pierwszych dni zacząłem świecić pełną mocą 7h dziennie (
Chihiros A601), zwiększając co tydzień o 1h aż do 9h w trzecim tygodniu. Przez cały czas podawałem tylko potas w dawce 1ml dziennie. Wszystko pięknie rosło, aż do 4 tygodnia w którym
rośliny straciły kondycję i zaczęły pojawiać się glony(prawdopodobnie rhizoclonium). Zrobiłem testy i zauważyłem, że NO3 i Fe jest równe zeru, więc dodałem Azot do 15ppm i zacząłem podawać micro(połowę zalecanej dawki).
Rośliny ruszyły, ale glonów się nie pozbyłem. Zmniejszenie o 2 natężenie światła i podawanie carbo 2ml dziennie też nie pomogło. Pomimo regularnego usuwania glonów i tych wszystkich zabiegów problemu się nie pozbyłem. Glon pojawia się tylko na małym heńku i na
eleocharis Czy zbyt silny ruch wody może być przyczyną? Mam nadzieję, że któryś bardziej doświadczony forumowicz zauważy jakieś błedy w prowadzeniu mojego akwarium i pożbęde się problemu.
Akwarium:
-Wymiary 61X31X44 około 70l
-Oświetlenie
Chihiros A601 39W zmniejszone o 2
-Podłoże DENNERLE Scaper's Soil
-
Co2 z butli +dyfuzor podawane całą dobę 1b/s
-Filtr
JBL e702 wkłady z zestawu(gąbki i ceramika) + dodana wata-
-Temperatura wody 24stopnie C
-Parametry wody;
*GH 11
*KH 7
*PH 6,5
*NO3 10ppm przed podmianą
*PO4 0.7ppm(woda pobrana z podłoża) 0,25ppm(z słupa wody)
*NO2 0
*NH3/NH4 0
*Fe 0.1ppm
*Cu 0
*Ca 100mg/l
Nawożenie
EASYLIFE ProFito 0,5ml dziennie, Potassium 1ml dziennie, Carbo 2ml dziennie, azot uzupełniany co tydzień do 25ppm.
Wodę podmieniam 25-30% co tydzień. W pierwszych tygodniach po 50%.
Mieszam wodę destylowaną z kranówką 60/40
Obsada
5 otosków
5 krewetek amano
6 gupików Endlera
RoślinyElocharis mini
Hemianthus callitrichoidesAlternathera mini
Lomariopsis lineata
Fissidens fontanusP.S. Ciężko jest zrobić zdjęcie, na którym widać glony, są tylko na heńku i elocharis pomiędzy liśćmi, ponieważ regularnie je usuwam. Jeżeli to będzie konieczne poczekam tydzień aż się rozrosną i wrzucę zdjęcia.