Nie będzie miał kto podawać nawozów przez tydzień, to nie długo ale co byście zalecili, zmiejszyc
co2 i oświetlenie na ten czas?
Wyłączyć filtry, grzałki, nakryć kocykiem
?
Pokarm poda automat więc coś tam do wody wpadnie z odżywek.
EDIT: A może wlać jednorazowo powiedzmy 3dniowa dawkę w razie czego?