Macie jakiś patent na ograniczenie rozrostu nurzańca? Kiedyś posadziłem na tylnim planie w obciętej plastikowej butelce, ale i tak z czasem nowe pędy z niej wyszły...
proste to nie jest. Posadzisz w pojemniku - estetyka siada jak i potrafi odnoga przejść i przez tą barierę... Ja co tydzień w obszarze w którym chciałem utrzymać nurzańca brałem nóż i kroiłem podłoże na granicy obszaru w którym chciałem mieć nurzańca, następnie chwytałem odcięte odnogi i ciągnąłem jak sznurek wyjmując aż do najmniejszej rośliny na końcu kłącza...
wiesz ja tą metodę robiłem i w amazonii i w akwarium na bazie ziemi ogrodowej przysypanej bazaltem. Oczywiście nóż jakiś gorszy i nie długi - chodzi o to aby przeciąć kłącza które przekraczają granicę, a kłącza przynajmniej u mnie rzadko były głęboko raczej na wierzchu...
Całkowicie to rozumiem, chodzi mi bardziej o to, czy za bardzo nie wzruszasz podłoża przy tej operacji i czy za dużo granulatu nie wyciągasz, który przyczepia się do korzeni.
u mnie jak to robiłem regularnie to młode rośliny nie zdążyły się ukorzenić i dzięki temu nie robił się syf przy ich wyciąganiu. No i nóż też cieniutki aby dobrze przecinał i też jak najmniej wzruszał podłoże. Trochę zabawy było a u mnie nurzaniec wręcz wyskakiwał ze zbiornika i przy kolejnych restartach już go nie uwzględniałem:)
Witam serdecznie,
na wstępie przywitam się, ponieważ nigdy nic nie pisałem tutaj jeszcze, więc wiam wszystkich forumowiczów, mam na imię Grzesiek. W tej chwili posiadam jedno akwarium 63L ogólne jedna...
Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.
Sklep firmowy
Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin.
Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).