Witam,
Zbiornik 54 l.
Dość sporo roślinek w kondycji lepszej lub gorszej.
Mieszkańcy - póki co 2 otoski plus 5 krewetek RC (5 zdechło z nieznanych przyczyn na przestrzeni kilku tygodni) plus tysiące małżoraczków ( strasznie się ostatnio namnożyły - mam wrażenie że w tym samym czasie co glony)
Brak
Co2 - z róznych względów nie wchodzi w grę.
Filtracja
aquael fan plus gąbka plus mały kubełek resun cy20 (w środku trochę matrixa, gąbka, trochę białego torfu od discus food i jakiejś tam taniej ceramiki).
Nawożenie - niewielkie ze względu na RC. Było
Easy Carbo od 05, - 1 ml dziennie, ale zaprzestałem, jak krewetki zaczęły zdychać. Przez jakiś czas był Potas, bo zobaczyłem że liście dziurawe i starsze opadają na
ludwigii i
staurogyne repens. W tej chwili tylko coś takiego ze wzgledu na krewetki, połowa zalecanej dawki czyli 0,5 ml i to nie każdego dnia.
[Link niezgodny z regulaminem]
Oswietlenie - lipna pokrywa led firmy Wiwal pisze ponoć 6,5W oraz
Aquael Led Plant 10W. Jak kilka tygodni temu zaczęły się kłopoty z glonami ograniczyłem świecenie do 10.00-14.00
Aquael Plant, to słabsze dłużej czasem nawet do 18.00.
Światło dzienne trochę pada z boku ale słabo bo pokój od północy a pogoda pod psem.
Kondycja roślin. Różnie.
Limnobium mnoży się jak szalone, christamas moss rośnie bardzo ładnie, lymnophila sessiflora niemal w oczach,
Ludwigie stoją i marnieją,
hygrophila jakby stoi,
monte carlo stoi.
No i w dalszym ciągu robią się coraz większe glony nitkowe/pędzelki na liściach niektórych roślin (zwłaszcza
Echinodorus Reni,
Hygrophila,
Ludwigie ale również
moczarka). Z
wgłębki wyrastają bezczelnie długie mocne nitki (spirogira?), oplatają też pływające
Limnobium. Mam wrażenie że najwięcej tych glonów jest tam, gdzie najwięcej światła - t.j pośrodku akwarium i tam gdzie powierzchnia nie jest zasłonięta przez
rośliny pływające.
Dziś zmierzyłem parametry wody (testy zooleka)
pH 7.4 - 7.6 (ocena pomiaru)
kH - 6
gH - 10
NH3 - cóż, trudno ocenić. Jakby ciemniejsze niż "żółte" "0" ale zdecydowanie jasniejsze od "zielonego "1". Na wszelki wypadek potraktowałem akwarium uzdatnieczem
Microbe-lift extreme, który ponoć likwiduje amoniak i wynik wyszedł taki sam. Akwarium dojrzałe, prawie 4 miesiące, myślę, że można założyć, że NH3 to 0.
No2 - 0
No3 - pomiędzy 5 a 10 mg
PO4 - 0,5, może trochę mniej
Co2 - tu najmniej jestem pewny odczytu testu bo coś przeźroczyste te kolory i niewyraźne były, ale załóżmy że 8
Potas - tak gdzieś koło 12 mg
Może się mylę, ale generalnie wszystko wydaje mi się w normie i takiej inwazji glonów raczej być nie powinno? Ale może się mylę.