Jak działa "Carbo"?

Aldehyd glutarowy jest składnikiem preparatów typu "carbo". Nigdzie w internecie nie znalazłem schematu działania tej substancji na rośliny. Czy wiadomo jest w jaki dokładnie sposób roślina pobiera ta substancje (przez jakieś mikropory?) oraz w jaki sposób następuje wyizolowane cząsteczek węgla przydatnych dla rośliny? Interesują mnie dokładne reakcje jakie zachodzą w roślinie. Kolejne pytanie dotyczy tego jakie rośliny mają zdolność do przyswajania tego rodzaju węgla? Od czego taka zdolność zależy? Interesuje mnie wszystko o działaniu tej substancji: czynniki poprawiające jak i obniżające jej działanie, o jakiej porze dnia ja podawać, jej działanie z innymi substancjami itd.

BTW. czy nie próbował ktoś uzyskać tych informacji od producentów tych specyfików? Nie przeprowadzone zostały nigdy jakieś potwierdzone badania odnośnie skuteczności jej stosowania?

tomaszsu75 napisał(a):http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje/zwierzeta-i-rosliny/glony-i-sinice/aldehyd-glutarowy-21139.html

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... ShewB4kLmQ

Przeczytałem, ale w tych tematach nie ma odpowiedzi na moje pytania. Interesuja mnie bardziej fakty poparte badaniami lub wynikające z praw fizyki, biologii, chemii. Subiektywne są opinie w stylu "u mnie działa, a u mnie nie" bowiem stan roślin może wynikać z wielu czynników, których nie da się ocenić w akwarium w zależności od stosowania carbo.

Gdzieś na forum się spotkałem z opisem działania. Poszukam jeszcze.
Jak nie jesteś chemikiem to i tak nic pewnie z tego nie zrozumiesz...

Po części jestem, inaczej bym nie pytał Każda większa firma akwarystyczna ma swoje carbo, a tak naprawdę nie wiadomo jak ono działa na rośliny. Dlaczego akurat węgiel z glutaralu jest lepiej przyswajalny niż węgiel z jakiejkolwiek innej substancji posiadającej czasteczki węgla?

robak93 napisał(a): Dlaczego akurat węgiel z glutaralu jest lepiej przyswajalny niż węgiel z jakiejkolwiek innej substancji posiadającej czasteczki węgla?

No własnie nie wiadomo czy lepiej. Jak pisałeś potrzebne są badania. Wielu akwarystów z powodzeniem stosowało ocet. No ale wiadomo że to ich subiektywne opinie, że działało. Wlewali i już, badań na ten temat nie widziałem.