Witam
Przyczyn za szybkiego zużywania się
co2 może być wiele .Reduktor stawiał bym na ostatnim miejscu. Sam u siebie raz za słabo wcisnełem wężyk w szybkozłączkę i właśnie tą drogą uciekało
co2. Na twoim miejscu sporządził bym roztwór z wody i np płynu do naczyn.Następnie samarujesz każde połącznie pędzelkiem wodą wymieszaną z płynem do naczyn.I jak będziesz miał bąbelkowanie na jakimś złączu , będziesz wiedział którędy ucieka
co2.Jest to stara i sprawdzona metoda między innymi na sprawdzanie nieszczelności instalacji gazowych.Ważne jest też odpowiednio mocno przykęcić reduktor do butli, podładka uszczelniająca z plastiku jest dosyć sztywna.Następna sprawa , być może komuś to się przyda ,a mianowicie napełnianie licznika bąbelków wodą która po jakimś czasie ubywa .Najprościej jest wypiąć przewód
co2 z szybkozłączki przy zaworze precyzyjnym i strzykawką wstrzyknąc wodę w przewód i podpiąć z powrotem do zaworu precyzyjnego.
pozdrawiam Bent