Chyba wreszcie odkryłem w czym tkwił problem!
Po pierwsze chce podziękować użytkownikowi
Grzesiek22 za podrzucenie mi tego pomysłu z preparatem!
Naprawdę rewelacyjny! odnalezienie wycieku zajęło mi 4 minuty! A mydlinami sprawdzałem to samo miejsce!
Okazało się ze wyciek był przy zaworku precyzyjnym i to przed redukcja! Usunięcie awarii(czyli trochę taśmy teflonowej) to kilka minut! To były najlepiej zainwestowane 20zł w tym tygodniu!
A ja głupi chciałem kupować nowy reduktor
Jednak kto pyta nie błądzi!