Raczej trzeba przerwać, bo przepełnisz dzwon i gaz zacznie ci wypływać poza i wylatywać do atmosfery.
Chyba, że ilość dozowania ustawisz w takiej samej ilości w jakiej się
CO2 rozpuszcza - sytuacja wzorcowa
.
Z reguły większość dozuje
CO2 do dzwonu w takiej ilości, żeby zbyt często nie dopuszczać.
W sumie im większy dzwon tym lepiej - ale nie są to zbyt eleganckie elementy wyposażenia - no i trzeba wielkość wypośrodkować (maksymalnie duży, ale który jeszcze nie szpeci).