CO2 z bimbrowni - mocny spadek pH

W związku z tym że jest to mój pierwszy post na forum pragnę powitać całe szanowne grono miłośników akwarystyki:)

Jeśli problem był już kiedyś opisywany a ja go powtarzam to przepraszam za zaśmiecanie ale to tylko dlatego, że mimo usilnych starań nie znalazłem odpowiedzi i wskazówek na ten temat. A teraz do rzeczy:)

Ponieważ polecane jest stosowanie w akwarium z roślinami CO2 postanowiłem przed zakupem profesjonalnego zestawu sprawdzić eksperymentalnie jak się obchodzić z taką techniką nawożenia. Roślin w akwarium mam dużo. Niektóre rosną bardzo dobrze ale innym do dobrej kondycji trochę brakuje dlatego postanowiłem wykonać próbę z CO2. Zaznaczam ze o stosowaniu CO2 już sporo poczytałem więc wiedzę teoretyczną posiadam, gorzej natomiast z praktyczną dlatego powstał ten temat:)
Problem dotyczy stosowania CO2 z bimbrowni, a konkretnie drastycznego spadku ph w zaledwie kilka godzin po wpuszczeniu gazu do akwarium.
Parametry wody przed wpuszczeniem CO2 były następujące:
- pH: 8.2
- KH: 12
- GH: 7
Parametry wody po 7 godzinach od wpuszczenia CO2:
- pH: 6.6
- KH: 11
- GH: 7
Parametry wody po 4 godzinach od zakończenia podawania CO2:
(Jeśli ma to znacznie to dodam że od momentu zakończenia podawania CO2 oświetlenie działało jeszcze 2h. Pomiar wykonałem 2h po wyłączeniu oświetlenia)
- pH: 7.0
- KH: 11
- GH: 7

Kilka dodatkowych informacji:
Pojemność akwarium to 112L. Przepis na sporządzenie mikstury to chyba standard 1L wody 2 szklanki cukru i drożdże. Ilość wydzielanego gazu po godzinie od przygotowania mikstury to około 2 b/s i taka stała utrzymywała się cały czas. Gaz do akwarium wpuszczałem za pomocą kostki do napowietrzania. W akwarium nie było włączone napowietrzanie, zresztą normalnie też go nie używam. Wylot z filtra mam z deszczowni zamontowanej poniżej lustra wody ale skierowany tak aby powodował lekki ruch powierzchni wody. Roślin w akwarium mam sporo więc pobierać CO2 było komu:). Oświetlenie działa 10 h/dobę. CO2 podawałem przy włączonym oświetleniu żeby nie było . Pomiar pH wykonałem dwukrotnie dla pewności czy aby się nie pomyliłem. Wodę sprawdzam za pomocą testów kropelkowych JBL. O stosowanym oświetleniu i nawozach mam napisane w opisie, który powinien być widoczny:)

A teraz pytania do doświadczonych w temacie CO2:
1. Czy jest to możliwe żeby w takim czasie nastąpił taki spadek pH?
2. Czy coś robię nie tak jak powinienem i dlatego taki efekt?

Zastanawia mnie fakt że inni podają z bimbrowni lub butli CO2 24h/dobę i jakoś nikt nie wspomina o tak drastycznych zmianach w pH jakie nastąpiły w moim akwarium.

Aktualnie po 7 godzinach do momentu startu z CO2 zaprzestałem podawania w trosce o bezpieczeństwo rybek.

Będę wdzięczny za wszelkie porady co zmienić lub poprawić aby nie występowały takie spadki pH.

Pozdrawiam,
Marcin

Witam.W zasadzie nie powinieneś się martwić bo uzyskałeś idealne PH dla roślin.Z rybami jest niestety trochę inaczej.Po 1) pomyliłeś KH z GH sytuacja że KH jest wyższe od GH jest bardzo rzadka.Zwykle Tww stanowi 3/4 wysokości Two.Po 2) czas w jakim obniżyłeś PH był zbyt krótki.Raptowne skoki PH najczęściej zabijają ryby,krewetki,ślimaki.Dozowanie CO2 z bimbrowni możesz regulować np.w ten sposób : litr wody szklanka cukru +2ml drożdży piekarniczych.

GH z KH nie pomyliłem na pewno. U mnie tak po prostu jest. O tym już czytałem na forum że taka sytuacja może mieć miejsce jeśli w wodzie występują pewne związki chemiczne które powodują że testy akwarystyczne na KH będą wskazywały błędny wynik bo faktem jest że GH powinno być wyższe ok KH.
To że czas w jakim obniżyłem pH był zbyt krótki to wiem tylko nie spodziewałem się że tak niewielka ilość CO2 jaka wychodziła z bimbrownicy w tak drastyczny sposób wpłynie na pH w zaledwie 7 godzin. Może w tak małym zbiorniku nawet taka ilość była zbyt duża albo to taki jednorazowy wybryk bo następnego dnia podłączyłem ponownie CO2 i po 5 godzinach spadło z około 7.8 na 7.2 mimo że ilość gazu była taka sama.
Na szczęście rybki ten szok przetrwały i mają się dobrze:)
Podczas przygotowywania następnej mikstury zmniejszę ilość cukru i drożdży chyba że wcześniej zakupię aparaturę do CO2 bo taka bimbrownia to może i działa ale kontroli nad tym żadnej a to jak już miałem okazje się przekonać może być zgubne.

Bimbrownia przez pierwsze kila dni ostro daje, potem zwalnia. To właśnie w niej jest niebezpieczne.
Proponuję podnieś dyfuzor bliżej powierzchni wody, aby CO2 łatwiej uciekało, po kilku dniach dyfuzor w dół

Poszukaj o CO2 z sody i kwasku, które jest bardziej stabilne lub zakładaniu ograniczników czy balonów.
"Zabawny" temat całkiem świeży tutaj:
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 56144.html