Przyznam się do popełnienia dyfuzora
CO2 podobnego do tego prezentowanego
na targach Aquarama 2003.Zrobiłem go w całości ze stali nierdzewnej i teraz
probuje z różnymi materiałami służącymi do rozpylania bąbelków.I oto moje spostrzezena;
siteczko od kroplówki nie nadaje się gdyż tworzone bąbelki są zbyt duże i przez to mamy zbyt duże straty
CO2,drugi materiał jaki użyłem to krążek z drewna lipowego-i tu podobnie choć wśrod dużych kropli pojawia się pożadany pylek,teraz testuje krązek z drewna brzozowego i już jestem blisko.Może macie jakąś propozycje.
pozdrawiam wieslawzabawa