Witam, a ja czyściłem domestosem. Cała zabawa trwała 15min, a ja w tym czasie zajmowałem się podmienianiem wody w zbiorniku. Robiłem to tak: wkładałem dyfuzor do małego kieliszka, aby stał pionowo, następnie na spiek wylewałem trochę domestosu. Po około 15min, płukałem całość pod bieżącą wodą i spiek wyglądał jak nowy. Jednak zanim włożyłem do zbiornika, robiłem jeszcze kilka płukań w innym naczyniu, ale po podłączeniu
CO2. Na początku z dyfuzora wydobywała się piana, taka pozostałość po domestosie, który dość głęboko wnika w spiek, ale po kilku sekundach wszystko wracało do normy. Następnie wylewamy wodę z pojemnika, nalewamy czystą, jeszcze raz płukamy i do akwarium. No i widać efekta naszej pracy zarówno estetyczny jak i wizualny. Teraz dopiero wydobywa się mgiełka
CO2.