Ja mam zbornik otwarty, typowo roslinny 250L, ustabilizowany ( NO2= 0ppm, NO3=20ppm, KH=5, PH= 6,5).
CO2 ok 3 babli na sek. Po wpuszczeniu 30 amano przez tydzien podnosilem co chwile kolejna krewetke amano z dywanu az do ostatniej sztuki. Woda jest dobrej jakosci wiec jedynie mozna sie przyczepic do sporej dawki
co2 ktora to mogla "przepedzac" amanki (w co jednak osobiscie niewierze). Wydaje mi sie ze uciekaly dlatego ze byly scigane przez ryby a dokladnie kakadu ( i tak wiem ze krewetki do pielegnic niepasuja ale chcialem sprobowac:)) Mial ktos tez taki przypadek?