Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Technika » Technika CO2


Problem z CO2 Zassany wężyk na liczniku bąbelków?



Nawożenie dwutlenkiem węgla. Dobór zestawu i sposoby na wydajne rozpuszczanie gazu. Pomiar w wodzie.



Witam jak w temacie. Jestem nowym użytkownikiem CO2... Problem polega na tym mam ten zestaw CO2 http://allegro.pl/maxi-kompletny-zestaw ... 14629.html

Problem pojawił się na tym, że chciałem dolać wody do licznika bąbelków.
Wężyk z licznika bąbelków w ogóle nie chciał zejść... a przecież wczoraj to zrobiłem i nie było problemu. Od razu powiem że próbowałem to zrobić (rozłączenie wężyka od licznika) z otwartym przepływem CO2 jak i z zamkniętym.
Finał był taki że licznik Pękł przy czym się skaleczyłem.

Poza tym pomimo tego że był zaworek przeciw zwrotny cofnęła się odrobina wody.

Teraz nie mogę zdjąć żadnego wężyka tzn nie moge odłączyć wężyka od zaworka przeciw zwrotnego a nie chce żeby taka sytuacja się znów powtórzyła...

Teraz muszę iść do sklepu i kupić kolejny licznik bąbelków.

Pytanie czy przydarzyła się komuś taka sytuacja, że zassały mu się wężyki tak że nie można ich było rozłączyć?

CO mam zrobić....
usunięto nieautoryzowaną reklamę

Nostromo
Poznaje temat

Posty: 140
Dołączył: 05 lis 2010, 19:42
Miasto: Warszawa

11 lis 2010, 23:42   (#2)  

spróbuj rozciąć wzdłuż wężyk przy samym zaworku lub liczniku na długości jakiś 5mm. Skrócisz w ten sposób wężyk ale bez problemu ściągniesz.

Avatar użytkownika
Maver
Poznaje temat

Posty: 95
Dołączył: 03 lut 2004, 14:53
Miasto: Wieliczka

11 lis 2010, 23:45   (#3)  

Licznik przestał istnieć i zakończył swój żywot gdyż pękł.
zakupię taki sam i go podłącze w brakujące miejsce.
Problem w tym jak na przyszłość ściągać taki licznik?
bo ucinać po kawałku wężyka przy dolewaniu wody to trochę bez sensu... szkoda podmieniać wężyk cały czas.

Drugie pytanie czemu w ogóle to aż tak się zasysa?
usunięto nieautoryzowaną reklamę

Nostromo
Poznaje temat

Posty: 140
Dołączył: 05 lis 2010, 19:42
Miasto: Warszawa

11 lis 2010, 23:52   (#4)  

nic się tam nie zasysa - dojdziesz do wprawy i tyle. nie trzeba go wciskać nie wiadomo ile na licznik - u mnie to ledwo 0,5cm - 1cm max - i jak go ściągam - muszę wpierw rozgrzać wężyk w ręce - i potem nacisk paznokcia na brzeg wężyka i schodzi - ale wiem o czym piszesz ;)

cezare
Zainteresowany tematem

Posty: 164
Dołączył: 03 lip 2010, 10:07

11 lis 2010, 23:59   (#5)  

Oglądaliśmy tutaj film jak złożyć zestaw co2 i widać tam było jak nałożenie tego wężyka na licznik było dziecinnie łatwe a u nas nałożenie tego wężyka było bardzo ciężko i 0,5 cm nałożenie na licznik to naprawde maxymalnie ile się dało nałożyć.
Próbowałem ruszać kręcić i nic...
No może ma pan rację z tym że to brak wprawy.
Nie pozostaje mi nic innego jak zakupić jutro nowy licznik i zacząć znów karmić roślinki.
Pozdrawiam.
usunięto nieautoryzowaną reklamę

Nostromo
Poznaje temat

Posty: 140
Dołączył: 05 lis 2010, 19:42
Miasto: Warszawa

12 lis 2010, 01:10   (#6)  

Witam. Jak na kobietę mało delikatna jesteś :wink:
Ok do rzeczy, a więc potrzebna będzie wazelina, suszarka do włosów. Bierzemy licznik bąbelków (dyfuzor, zaworek przeciw zwrotny) smarujemy wazeliną, nagrzewamy wężyk suszarką i zaciskamy, wciskamy itp... Jak chcemy ściągnąć to powinno zejść bez problemu jak nie to podgrzewamy suszarką i samo schodzi. po paru razach wąż PU sam się dostosowuje i nie ma problemu.
Sorry za bełkot pijany jestem. :)

Avatar użytkownika
steehead
Aktywny użytkownik

Posty: 680
Dołączył: 23 maja 2009, 14:09

12 lis 2010, 07:56   (#7)  

Też tak spróbuje:)
Ps. Jestem mężczyzną:P

Tylko pisze za mnie i moją narzeczoną w liczbie mnogiej:)

PozdrawiaMY;]

Czekamy obecnie na nowy licznik bąbelków.

Dziękujemy za rady:)
usunięto nieautoryzowaną reklamę

Nostromo
Poznaje temat

Posty: 140
Dołączył: 05 lis 2010, 19:42
Miasto: Warszawa

12 lis 2010, 08:36   (#8)  

hej podgrzej wężyk zapalniczka i wejdzie ile chcesz a jak go będziesz zdejmował to tak jak kolega pisał rozetnij wężyk i po sprawie

Foolszklo
Poznaje temat

Posty: 62
Dołączył: 09 cze 2010, 20:03
Miasto: WARSZAWA

12 lis 2010, 09:07   (#9)  

Możesz też ok.5cm nad licznikiem bąbelków na wężyku założyć szybko-złączkę, wtedy do nalewania wody tylko ją rozpinasz i strzykawką nalewasz wody,podczas eksploatacji naprawdę się opłaca takie rozwiązanie.
Akwarystą trzeba się urodzić, akwarium może mieć każdy.


http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 63541.html

Avatar użytkownika
karlos2
Zainteresowany tematem

Posty: 286
Dołączył: 19 lut 2010, 17:37
Miasto: katowice

12 lis 2010, 09:15   (#10)  

życzę Wam żeby to był największy problem przy zakładaniu zbiornika i na całym starcie ;) a ja właśnie jadę z podmianką 60% ;) ( jak co piątek przy EI )

cezare
Zainteresowany tematem

Posty: 164
Dołączył: 03 lip 2010, 10:07











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 322 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.