Witam ! Problem jak w temacie zbiornik założyłem pod koniec marca po zalaniu wówczas przez 1,5 tygodnia była biaława mętna woda ale to normalne i z czasem samo ustąpiło. Akwarium to 160 L raczej w stronę roślinnego. Parametry nasepujące choć nie wszystkie.
Parametry wody:
pH - 6,8-7,0
GH - 11
KH - 8
innych nie sprawdzałem, światło 1 x 39 oraz 2 x 30 W podłoże
bazalt zmieszany z drobnym żwirem, przez 24 h na dobę
Co2 z bimbrowni oraz do podman woda RO. Do tej pory mialem filtr wewnętrzny 500 L/h z diodą UV ale to lipa juz nie działa dioda.
Około tygodnia temu odmulalem dno i wyciągałem korzeń aby usunąć mech urosło go bardoz dużo. Ten zabieg robielm dwa razy w tygodniu plus dokupilem
rotala green i wówczas się zaczęło. Poczatkowo lekko mętna myślalem że po zamieszanym dnie ale gdy po drugim dniu nic nie było lepiej zrobilem podmianę 40 % kranówa odstana plus RO. Nie wiele też pomogło przed końcem sterego roku woda była bardzo mętna jak mgła. W miedzy czasie kupiłem jeszcze wcześniej zamówiony filtr zewnetrzny FZN i po dwóch dniach go podlączylem aby na dwa filtry filtrować wodę - dodatkowo do filtra wewnętrznego załorzyłem watę i ściagam ją co dzień cała ciemna nie zielona. Wyłączylem też śwatło na 48 godzin po tym podmiana 70 L wody RO/kranówka efekt okazł sie być lepszy woda się lekko poprawila ale zmętnienie nada jest dziś na wieczór woda bardziej zmetniała niestety.
Oto moje akwarium z wczoraj z roślinami do przycięcia bo jest chaos
http://www.fothost.pl/upload/10/01/cd4b9701.jpg
Zmierzyłem też dziś testem
Zoolek azotyny NO2 iz tego co widzę jest w skali około 0,1 mg/l żółty kolor
Jeśli macie swoje rady/opinie czekam na nie pozdrawiam