OD RAZU ZAZNACZAM, ŻE JEŚLI NIE CHCE CI SIĘ CZYTAĆ MOICH NARZEKAŃ, NUDNYCH WYNURZEŃ ITP., PRZEJDŹ OD RAZU NIŻEJ.
Witam,
chciałbym podzielić się spostrzeżeniami na temat problemu, z którym borykam się już od dłuższego czasu. Są nim nagminnie występujące w moim zbiorniku glony nitkowate, zidentyfikowane przeze mnie jako zielenice.
Przerobiłem już chyba większość znanych i nieznanych metod ich zwalczania, wciąż bezskutecznie. Poniżej krótka historia moich działań:
Kiedy po raz pierwszy się u mnie pojawiły doszedłem do wniosku, że zapewne leję za dużo mikro. Był to w miarę ustabilizowany zbiornik ze sporą ilością roślin. Wszelkie dane techniczne tutaj:
http://www.chesteraquarium.w.of.pl/asummerstale.htm
Zredukowałem dawkę mikroelementów i rzeczywiście wzrost glonów nieco przystopował. Natomiast i tak nie udało mi się ich zwalczyć, za to rośliny wykazywały delikatne niedobory, moim zdaniem mikro - bledsze nowe liście, słabe wybarwienie L. arcuata. Glony występowały jednak w niewielkich ilościach, ponadto doszedłem do wniosku, że jest to wina ustawienia akwarium na przeciwko okna.
Po restarcie zbiornika na tym samym podłożu glony znowu się pojawiły (ok. 2 tygodni po zalaniu), niestety nie pamiętam czy podałem jakąkolwiek dawkę nawozu w ciągu tych dwóch tygodni. Akwarium nie było już bezpośrednio oświetlanie promieniami słonecznymi. Po 3 tygodniach od założenia wyjechałem na wakacje. W tym okresie akwarium przeżyło załamanie. Okazało się, że lampa wybiła korki i zbiornik dobre dwa tygodnie stał bez filtra, światła za to z CO2. Oczywiście wszystkie krewetki padły. Po powrocie zastałem resztki roślin w otoczeniu sporej ilości długich kłębowisk nitek. Zbiornik został niemalże zrestartowany (przeżyły tylko kryptokoryny) no i zaczęła się walka z nitkami na serio. Najpierw próbowałem po prostu wybierać glony co drugi dzień. Po dwóch tygodniach zero efektów. Oczywiście w tym czasie brak nawożenia mikro. Następnie czytając fora wywnioskowałem, że korzystne może być podbicie azotu przy zredukowaniu pozostałych składników. Trzy tygodniowa kuracja z utrzymywaniem NO3 na poziomie 20-30ppm nie przynosiła rezultatów. Glony rosły o wiele szybciej, były na bieżąco wybierane. Nie zauważyłem żadnego spowolnienia ich wzrostu. Rośliny nabawiły się niedoborów. Postanowiłem więc objąć taktykę zapewnienia możliwie dobrych warunków dla roślin. Udało mi się to, prawdę mówiąc chyba jeszcze nigdy rośliny tak ładnie u mnie nie rosły. Razem z roślinami rosły jednak nitki. Tak jakby rośliny i glony rosły obok siebie, niemal w symbiozie. Testowałem oczywiście częstsze podmiany, zwiększoną filtrację i nic. Tym razem podejrzenia padły na stare podłoże, które miało uwalniać do wody nadmiar "czegoś" co powodowało wzrost glonów. Szczegóły nt. zbiornika:
http://www.chesteraquarium.w.of.pl/redtree.htm
Kolejny restart. Z nowym podłożem ( AquaSubstrate), roślinami, w innym zbiorniku. 2 tygodnie spokoju. I znowu to samo. Zdesperowany przetestowałem specyfik Rataja Rasobijec. Bez rezultatów. Skojarzyłem, że problemy zaczęły się prawdopodobnie gdy zacząłem stosować wodę RO (co jednak nie było prawdą bo RO stosowałem już wcześniej, z dobrymi rezultatami). Podmiana większości wody na kranówkę i stosowanie kranówki przez kolejny miesiąc. Bez rezultatów, w zasadzie było gorzej.
I co dalej? Tak: restart, czyli obecna sytuacja. Zbiornik odpalony na pełnej linii ADA, 60x30x36cm, HQI 70W, Eheim 2213, CO2 z butli itp, teoretycznie wszystko ekstra. Po tygodniu pojawiają się pierwsze nitki. Jedyne nawożenie w tym okresie to potas oraz Green Bacter, Green Gain. Zbiornik zalany pół na pół kranówką i RO. Podmiany na mineralizowane RO, zgodnie z zaleceniami ADA, po 3 tygodniach NO3 spadło poniżej 10, zgodnie z przewidywaniami. Glony coraz bardziej zauważalne, postanowiłem działać. Zaciemnienie na 3 dni + kuracja Phyton Git + węgiel do filtra. Wiem, że znajomy za pomocą zaciemnienia i Phyton Git zwalczył nitki, nie wiem jednak czy były to dokładnie te, które ja mam. Teraz myślę, że błędem mogło być równoczesne zastosowanie węgla, który miał pomóc (i pomógł) na film bakteryjny na powierzchni wody. Może węgiel wyłapał Phyton'a i jego podanie na nic się zdało? Tak czy siak po ponownym zaświeceniu światła glonów wyraźnie mniej, duża podmiana, ściągnięcie resztek i gra gitara. Przez 3 dni... Myślę sobie, może to jednak wina wody? Zaczęli dodawać jakieś świństwo i nawet RO tego nie wyłapuje. 2 tygodnie podmian na wodę z innego ujęcia - brak efektów. Zbiornik ma w tym momencie miesiąc i jest coraz gorzej.
Powiem szczerze, że jestem w kropce. Nie bardzo mam pomysł co jeszcze mogę zrobić. Nie wyobrażam sobie rezygnacji z NA, a z drugiej strony mam dość ciągłej walki z glonami, które w dodatku nie wiem skąd się przyplątały. To co planuję na najbliższe dni to podmiana 40% na mineralizowane RO, wyciągnięcie węgla z filtra, podanie 60 kropli Phyton Git i kolejne zaciemnienie na 3 dni. Potem bardzo ostrożne nawożenie.
Garść informacji:
Na początek wodociągi:
http://www.mpwik.krakow.pl/_files/komun ... I_2009.pdf
moje ujęcie to jedno z trzech: Rudawa/Dłubnia/Bielany. Woda, która dostarczałem z innego ujęcia pochodziła z ujęcia Raba. Może ktoś zna się bardziej na chemii i wyczyta coś więcej z tych danych?
Zbiornik: sprzęt jak pisałem wyżej. pH 6.5-7, GH 5, KH4, NO3 ok. 10. PO4 niestety nie mierzę, a pewnie powinienem. Natomiast mimo wszystko wciąż jestem nieco "antytestowy" poza tym w tym momencie totalnie spłukany
Aha, kosiarki i krewetki Amano nie ruszają tego glona.
Dorzucam jeszcze zdjęcia glonów, bo możliwe, że to całkiem co innego niż myślę:
Bardzo proszę bardziej doświadczonych o jakąkolwiek pomoc. Jestem otwarty na wszelkie propozycje bo sam chyba się wypaliłem
Z góry dziękuję!
-
Anonim 1811
●
Nie limituj azotu - 15-20 ppm z KNO3 na cały baniak, później to samo ale na podmienianą wodę.
Potas z soli (K2SO4) 40-50 ppm. Fosfor (KH2PO4) na podmianę 0,2 ppm, taka sama dawka po 3 dniach.
Mikro jakie tam stosujesz 70-80% dawki, dopełnienie do 100% przy wyraźnych objawach chlorozy.
CO2 na 40-50 ppm - maks tego co możesz bez objawów przyduchy u ryb.
Podmiany 50% co tydzień, sole na podmienianą wodę do ww. stanów.
Czy podłoże dalej zjada Ca? Widać spadki TWO?
Jeśli podłoże już się wysyciło to Ca-Mg do 4:1.
Jakie są wypełnienia filtrów? Ile korzeni jest w zbiorniku? Sprawdzałeś je czy nie ma na nich miękkiej gnijącej tkanki?
-
diki
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 685
- Dołączył: 10 paź 2003, 13:28
Dzięki za odpowiedź. Rozumiem, że azotu mam podać jednorazową dawkę na cały baniak czy też utrzymywać taki poziom codziennie?
Co do potasu to akurat mam tylko KHCO3, ale trudno, trza będzie siarczan załatwić skoro potrzebna jest taka dawka
Podłoże jest świeże więc jeszcze zmiękcza wodę, o około 2-3 stopnie. W filtrze jest gąbka, Ehfi Substrat Pro no i węgiel, który ma wylecieć. Co do korzeni to na moje oko są w porządku. Poza tym glony rosną praktycznie na wszystkim, łącznie z szybami. Wcześniejszy zbiornik miałem z kamieniami i jak można wyczytać wyżej nitki też występowały. Ilość korzeni można orientacyjnie określić na podstawie tej fotki:
-
Anonim 1811
●
wlasnie mialem pisac o 10-sieciu przykazaniach Dikiego odnosnie nitek .
Zycze powodzenia.
-
macek.g
●
- Znający temat
- Posty: 1099
- Dołączył: 06 lip 2005, 01:21
- Miasto: UK
Maćku - ta fotka powiedziała mi właściwie wszytko . (jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów )
Podłoża aktywne mają jednak tą wadę na starcie że oddają do wody sporo mikroelementów. Jak mocna jest wymiana jonów między podłożem a słupem wody pokazuje nam choćby gwałtowny spadek twardości.
I tak nie jest póki co tragicznie. Widywałem w sieci duuużo gorsze starty na ADA.
Choćby start Jackowej trzysetki z trzydziestocentymetrowymi nitkami.
Popatrz jak skromna jest ilość roślin w zbiorniku w stosunku do tej wymiany jonowej. Produkcja alleopatów przez rośliny jest bezpośrednio związana z przyrostem ich masy. Inaczej niż u glonów które potrafią produkować alleopaty o wadze wielokrotnie przekraczającej ich masę
Właśnie dlatego na starcie dobrze jest sztucznie zwiększać masę roślin gatunkami które później ze zbiornika usuwamy. Na start do świerzych zbiorników zazwyczaj polecam wywłócznika. Śliczna roślina, której ciągłe przycinanie szybko jednak staje się nudne .
Dosadz gdzieś z tyłu właśnie takich prostych, niewymagających roślin. Ich szybkie przyrosty masy będą wchłaniały nadmiary mikro/makro przy jednoczesnym stopowaniu glonów alleopatami. Kiedy docelowa obsada roślinna wystarczająco zwiększy swoją masę "stabilizatory" w kosz i kształtowanie aranżacji.
Proste w uprawie rośliny mają jeszcze jedną zaletę. Jeśli pochodzą z dobrego akwarium to zazwyczaj mają spore zapasy i potrafia kontynuować wzrost nawet przy czasowych niedoborach/wachnięciach w nawożeniu.
-
diki
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 685
- Dołączył: 10 paź 2003, 13:28
Ja cenię na start rogatka ...pęk do kamienia przymocowany i mobilny...w razie czego łatwo go wyjąć bez naruszania dna . Ponadto jest bardzo cennym zamiennikiem testów kropelkowych...wszystko po nim widać...braki potasu, nadmiary Fe, niedobory makro...itp.
Natomiast ja mam osobiste pytanie ...czy węgiel faktycznie pomaga w przypadku filmu bakt. na powierzchni . Jakiś czas temu odłączyłam skimmer i jest nieciekawie...
Chester bardzo ciekawy temat, będę go śledzić choć współczuję ...trzymam kciuki
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
Czyli to co mi radził Grześ Mosurek - wpakować kępę polyspermy i czekać Zielska faktycznie za wiele nie było, w tym momencie jest już trochę gęściej chociaż rzeczywiście są to gatunki raczej wolno rosnące.
Diki, jeszcze jedna rzecz. Jak dorzucę roślin, o których mówiłeś to poziomy pierwiastków tak jak pisałeś wyżej czy z nawożeniem nie kombinować w ogóle? Wielkie dzięki za pomoc!
Tusia, rogatek może też się znajdzie U mnie węgiel pomógł w ciągu chyba jednego dnia. Dwa woreczki do kubełka i powierzchnia kryształ a było naprawdę nieciekawie. Dlaczego zrezygnowałaś ze skimmera? Ja chętnie bym założył, ale niestety dostępny sprzęt jest za duży do mojego baniaczka.
-
Anonim 1811
●
Bocje tną na okrągło osłabione liście...i wiecznie ten skimmer jest oblepiony strzępami . Ponadto mącą wodę co najbardziej widać po dużych przycinkach, wolałam więc założyć zwykłą końcówkę ssącą do fluvala tyle, że z prefiltrem z gąbki . Skimmer przepuszczał też dużo strzępów, ślimaków i krewetek do komór filtra... Czy prefiltr na końcówkę ssącą (dolną) do skimmera można zastosować ??? Może jednak znowu go podłączę...lepsze to niż zmieniać skład wody węglem we w miarę ustabilizowanym zbiorniku...choć na tym podłożu u mnie to ze stabilizacją jest...różnie...a wręcz ciągle coś się zmienia...
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
Ja tam bym oddał bocje Ale wiem, że kobiety przywiązują się do różnorakich żyjątek więc nie namawiam!
-
Anonim 1811
●
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
Ponoć węgiel pochłania z wody substancje organiczne wydzielane przez rośliny, ryby i podłoże, tego nie sprawdziłem. Na pewno pochłania mikroelementy jakie wydziela podłoże czy te które dostarczamy do akwarium w postaci płynnego nawozu, to akurat testowałem w swoim akwa przez kilkanaście miesięcy. Jeśli węgiel ma być w filtrze, wymieniany regularnie aby nie stracił swoich właściwości trzeba codziennie uzupełniać mikroelementy.
Należy również zwrócić uwagę na poziom CO2. Stosując podłoże zakwaszające wodę pomiar stężenia CO2 za pośrednictwem testu PH i KH jest zafałszowany. Najlepiej zastosować stały test umieszczony w akwarium z roztworem wzorcowym o znanym KH. W ten sposób można oszacować faktyczną zawartość CO2 w wodzie
Ostatnio edytowano 21 sty 2009, 20:30 przez Kansol, łącznie edytowano 1 raz
-
Kansol
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 570
- Dołączył: 21 wrz 2004, 17:52
- Miasto: Bydgoszcz
hej
Jako że mam ten sam problem...i praktycznie próbowałem juz wszystkiego co chester
A jako "młody" użytkownik, lęk przed pisaniem "kolejnego, oklepanego" tematu na temat nitek...spowodował, że dałem za wygraną, więc bańka od kilku ładnych miesięcy funkcjonuje z plagą glonów.
Jeśli to nie problem to pozwolę się podpiąć z takim pytankiem jednym...mianowicie
diki napisał(a):[...] Ile korzeni jest w zbiorniku? Sprawdzałeś je czy nie ma na nich miękkiej gnijącej tkanki?
U mnie korzeń w kilku miejscach jest pokryty "białym meszkiem"...
I czy to może być przyczyną tego całego bałaganu ? Jak ewentualnie to naprawić ? (wygotować korzeń jeszcze raz? przemyć? wysuszyć ?)
Byłbym wdzięczny za ewentualną wskazówkę
I sorka jeszcze raz za wdepnięcie buciorami w temat kolegi, ale jak napisałem wyżej mam praktycznie ten sam problem...a wydaje mi się, że u mnie przyczyna leży całkiem w czym innym.
-
fr3d3k
●
- Początkujący
- Posty: 32
- Dołączył: 19 kwi 2008, 17:53
Podepnę się to tematu, ponieważ też się zmagam z nitkami. Walka z glonami trwa praktycznie od początku zalania zbiornika. Początkowo atak sinic, które udało mi się zwalczyć oraz zaraz po sinicach pojawiły się długie nitki z którymi walczę już ponad 3 miesiące. Zbiornik 375l z ziemią w podłożu, klasyczne LT które w dalszym ciągu zamierzam prowadzić w/g zasad Diany Walstad.
Ostatnio wkurzony ciągłym bezskutecznym wybieraniem nitek zrobiłem radykalne posunięcie. Usunąłem część roślin, zrobiłem delikatne odmulenie całego zbiornika, przy okazji duża podmiana wody w miarę możliwości powybierałem glony. Generalne czyszczenie filtra i "załadowanie" sporej ilości szyszek olszyny pomiędzy gąbki pre filtra. Skróciłem radykalnie czas oświetlenia, woda od garbników zrobiła się ciemna - obserwuję i czekam. Jak na razie (3-ci dzień) glonów nie widać, odnoszę wrażenie że ich nie ma, nie widać ich nawet w siedliskach gdzie pojawiały się prawie natychmiast po usunięciu ... zobaczymy
pozdrawiam
Ben.
-
BenGar
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 277
- Dołączył: 17 sty 2006, 11:47
Z tym węglem to też nie wiadomo, jedno mówią, że wyciąga mikro inni, że nie.U siebie miałem wrażenie, że jednak "zjada" mikro szybciej niż rośliny.
Fr3d3k, spoko, im więcej informacji zbierzemy tym lepiej. Biały nalot na korzeniach często występuje ale na samym początku, a potem ustępuje. W Twoim przypadku może to być oznaka gnicia korzeni co może powodować problemy z glonami.
BenGar, trzymam kciuki!
Wykonałem dzisiaj 40% podmianę na mineralizowane RO i wyciągnąłem węgiel z filtra. Zbiornik zaciemniłem i podałem 60 kropli Phyton Git. Ma to na celu zredukowanie ilości glonów a po "powrocie do życia" w niedzielę wrzucę do akwarium kępę jakiegoś szybko rosnącego zielska. I zobaczymy...
-
Anonim 1811
●
diki napisał(a):Nie limituj azotu - 15-20 ppm z KNO3 na cały baniak, później to samo ale na podmienianą wodę. Potas z soli (K2SO4) 40-50 ppm. Fosfor (KH2PO4) na podmianę 0,2 ppm, taka sama dawka po 3 dniach. Mikro jakie tam stosujesz 70-80% dawki, dopełnienie do 100% przy wyraźnych objawach chlorozy. CO2 na 40-50 ppm - maks tego co możesz bez objawów przyduchy u ryb. Podmiany 50% co tydzień, sole na podmienianą wodę do ww. stanów.
Generalnie się z tym zgadzam, ale fosforanów to bym podał więcej. Przy wysokich poziomach wszystkich innych makro i mikroelementów, CO2 i światła, taka ilość PO4 zostanie bardzo szybko zużyta limitując wzrost roślin i dając szansę rozwoju glonom. Generalnie większość akwarystów roślinnych na wyspach, czy za oceanem, trzyma stosunek NO3 : PO4 jak 10 : 1. Ja trzymam jeszcze wyższy stosunek fosforanów do azotanów, co prawda nie z wyboru, po prostu mam 2mg/l PO4 w kranie, ale glonów nie mam, nie licząc kilku krasnorostów na wężyku od CO2. Nie chcę przy tym negować wypowiedzi Dikiego, który w akwarystyce roślinnej ma większe doświadczenie ode mnie, a zwrócić uwagę, że wysokie poziomy fosforanów nie tylko nie powodują glonów gdy są w balansie z innymi makro i mikro elementami, ale przyczyniają się do walki z nimi. Według niejakiego pana Redfield'a niedobór fosforu przy wysokich poziomach azotu powoduje właśnie wysypy zielenic, a zalecany balans tych makro wg niego powinien wynosić N : P = 10 : 1, co daje wartość NO3 : PO4 = 14.5 : 1 Kończąc wymądrzanie się, zrobiłbym dokładnie jak napisał Diki, tylko że przy poziomie NO3 20mg/l dawałbym dawki PO4 2,0mg/l, albo przynajmniej 1,0mg/l diki napisał(a):Podłoża aktywne mają jednak tą wadę na starcie że oddają do wody sporo mikroelementów. Jak mocna jest wymiana jonów między podłożem a słupem wody pokazuje nam choćby gwałtowny spadek twardości.
Generalnie to się z tym stwierdzeniem nie zgodzę. Silna wymiana jonów w podłożach ze zdolnością wymiany kationów lub inaczej CEC (Cation Exchange Capacity) powodowana jest nienasyceniem tego podłoża w kationy, dlatego będzie wiązać wszystkie kationy ze słupa wody oddając w ich miejsce kationy wodorowe H+ (a nie mikroelementy, które są kationami metali) zamieniając sole w kwasy i właśnie te reakcje powodują spadek twardości i wzrost kwasowości, np:
CEC-H + KHCO3 -> CEC-K + H2CO3
CEC-H2 + FeSO4 -> CEC-Fe + H2SO4
CEC-H2 + Mg(NO3)2 -> CEC-Mg + 2HNO3
Generalnie metale ciężkie, którymi jest wiele mikroelementów, silniej wiążą się z tego typu podłożem niż metale lekkie jak Ca, Na czy K i jeżeli są z takim gruntem związane, to nie tak łatwo je uwolnić.
Problem polega na tym, że nie wiemy czy producent dostarcza nam takie podłoże z mikroelementami, które są już z nim związane, czy zaczynają się z nim wiązać dopiero po dodaniu wody (może dlatego producent nie zaleca płukania takiego podłoża przed umieszczeniem w akwarium), co faktycznie w ciągu pierwszych kilku dni może przynieść wyższe stężenia mikro.
Najlepiej zmierzyć poziom Fe, aby się upewnić.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
-
spider72
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2654
- Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
- Miasto: Wick, Szkocja
Spider, dzięki za odpowiedź. Póki co w akwa ciemno, a w 200l czeka spora kępa rogatka Dam znać w niedzielę co dalej.
-
Anonim 1811
●
Chester, przeczytałem z wielką uwagą Twój wątek, ponieważ sam miałem takie właśnie piękne " anielskie włosy" w akwarium, które założyłem na Amzonii, półtora roku temu. Dokładnie przez 3 tygodnie zmagałem się z glonami. Moja koncepcja, pojawienia się takiej formy zielenic, była i jest zupełnie odmienna, od przedstawionych powyżej, co nie oznacza, ze zamierzam z nimi polemizować. Lata świetlne temu, kiedy bardziej bawiłem się w akwarium, niż je prowadziłem, ten typ zielenic pojawiał się prawie zawsze w zbiorniku, kiedy , nie pamiętałem o podmianach, oświetlałem do tego intensywnie przerybiony zbiornik z kilkoma kikutami valisnerii. Kiedy ponownie przywitałem zielone włosy, na Amazonii i prawie pełnej linii ADA, zacząłem wyciągać wnioski. Pierwsza myśl- Skoro widzę coś takiego w akwarium, to na pewno w zbiorniku jest mnóstwo jonów amonowych. No dobrze, bez mędrkowania- Amoniak ! Ale skąd tego NH 4, nagle się tyle wzięło ? Naturalnie do nowego akwarium, nalałem twardej wody, 13 GH, " bo przecież Amazonia zmiękcza wodę". Jak widzę, Ty również próbowałeś z twardą wodą. Co się dzieje z amonem w twardej wodzie, doskonale wiedzą moi przedmówcy. Co zatem zrobiłem. Podmieniałem co drugi dzień, 50% wody , ale wodą zmiękczoną przez kationity Zooleka, do 8 GH, jednocześnie wypełniłem filtr w połowie wkładem węgla aktyw. Ale chwileczkę. Jakiego węgla ? Nie JBLa, który składa się w większości z pyłu, ale Fluvalowskiego, po którym rośliny wręcz bieleją. A więc jego aktywność, to nie reklama. Do tego, ograniczyłem oświetlenie nad moją 120ką do jednej 18W świetlóweczki ( pospolita daylight), unikając tych o "dobrym" widmie dla roślin i dobrym dla zielenic. I uwierz mi , że walkę tą wygrałem. Puenta moich zmagań i wniosków, przyszła dużo później od tych wydarzeń. Otwieram ja sobie AquaJournal nr 151 , z tytułem na okładce " Nature Aquarium Labo", str 15 i oto co tam znajduję : Na fotografii, pięć cylindrów z próbkami Soili. Opiszę tylko dwie, najbardziej tutaj interesujące. Nie znam japońskiego, więc proszę mnie nie pytać, o jednostkę miary, ważne są proporcje, ale do rzeczy.
Cylinder nr 1- Woda
Ph:7,6 KH:2
NH4: <0,01
NO2:0
PO4:0,5
Cylinder nr 2 , ta sama woda , ale z Amazonią
Ph: 6,8 KH<1
NH4:1,0 ! w próbce z Amazonią II, NH4 wynosi 0,5
NO2:0,02
PO4<0,01 !
Znalazłem tutaj odpowiedź, na postawione samemu sobie pytanie. Skąd do licha, amon w nowym zbiorniku i do tego w ilości powodującej wysyp nitkowatych zielenic ?
Jako , że jestem chemikiem bardziej z przymusu niż zamiłowania , może się okazać, że gdzieś w tym moim humanistycznym postrzeganiu procesów zachodzących w akwarium błądzę. Jeśli tak to proszę, o sprostowanie bardziej analitycznych kolegów. Ale pisząc to mam nadzieję, że choć trochę pomogę strapionemu Chesterowi.
-
Robcio
●
- Stały bywalec
- Posty: 370
- Dołączył: 29 maja 2005, 07:56
- Miasto: Łódź
Pełną i jasną odpowiedż znajdziesz na stronie http://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl azotowy.
Od siebie uzupełnię że w pełnym cyklu azotowym uczestniczą zarówno bakterie tlenowe jak i beztlenowe(nitrifikujące i denitryfikujące).Gdzie moim zdaniem ,opartym na długoletnich doświadczeniach te drugie są bardziej wydajne.W nowo załozonych zbiornikach ,trudno o strefy beztlenowe,więc cykl obiegu azotu jest znacznie spowolniony.
Można go przyspieszyć ,szczepami bakteri zawartymi w biostarterach.
Bakterie nitryfikujące zawieraja -Bacto Pond -Jbla,Nitrivec-Sera,Biocoryn H3- Tetra,że wymienię tylko najbardziej popularne.Zdecydowanie najskuteczniejszym środkiem,jest wg ,moich obserwacji Bacto Pond,zawierajacy szczepy bakterii Nitrosomonas ,Nitrobacter,Nitrosospira.
Beztlenowce sa zawarte w Denitrolu JBL,szczepy bakterii denitryfikujących takich jak Bacillus denitryficans,Vibrio denitryficans,dopełniaja cyklu.
Zawsze dozuję w pierwszej kolejności szczepy nitryfikujące ,w ilości dwukrotnej dawki przez pierwsze 5-6 dni ,potem przez kolejne kilka dni dawkę zalecana,
Po upływie 2-3 tygodni uzupełniam Denitrolem postępując identycznie .
Dodatkowo umieszczam w wkładach filtra Biocoryn H3[do każdego koszyczka 2-kapsułki0
Stosuję tę metodę od czasu kiedy JBL pojawił się na rynku.
Wierzcie ,bądż nie ,nie miewam poważniejszych problemów z atakiem glonów ,dodam iż zawsze startuję na maksa,z pełnym oświetleniem od pierwszego dnia.
Nie używam innych uzdatniaczy wody.
Tyle w temacie ode mnie, może ktoś skorzysta i opisze swoje obserwacje.
-
mayaca
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 804
- Dołączył: 09 maja 2008, 20:58
- Miasto: Polska -wyłącznie
Podejrzewam, że Chesterowi, raczej nie chodziło o objaśnienie funkcji , cyklu azotowego.
-
Robcio
●
- Stały bywalec
- Posty: 370
- Dołączył: 29 maja 2005, 07:56
- Miasto: Łódź
Robcio, mayaca, dzięki za odpowiedzi! Wasze argumenty brzmią logicznie i pewnie macie rację. Tylko, że... Pierwszy zbiornik na Amazonii startowałem na kranówie o twardościach 17 i 9 i glonów zero. Zielska wcale jakoś szczególnie dużo też nie było, a filtrację stanowiły dwie kaskady... No i druga sprawa - największą walkę z nitkami stoczyłem w dojrzałym akwarium, gdzie nie było mowy o problemach z cyklem azotowym... Obserwując wzrost roślin miałem wrażenie, że zbiornik jest bardzo stabilny, jedynym glonem były nitki, nie było nawet nalotu na szybach.
Jeszcze małe pytanko co do mojego zbiornika. Jutro odsłaniam akwarium, dodatkowe zielsko już czeka, na ten temat więcej szczegółów jutro. Natomiast ponieważ nie jestem zbyt zadowolony z mikro od ADA, postanowiłem powrócić do PG. Zakupiłem PG Classic no i Makro. I teraz pytanie. Czy makro na razie lać z soli czy też spróbować od razu z PG? O ile dobrze kojarzę w PG Makro jest dość mało azotu, więc może nawóz + KNO3? Prawdę mówiąc trochę boję się lać KH2PO4 bez znajomości poziomów PO4 w zbiorniku, a testu póki co nie kupię.
-
Anonim 1811
●
-
Witam
Posiadam 112 litrowe roślinne akwarium. I mam problem z glonami. Konkretnie z tymi zielonymi zielenicami. Bo dwa tygodnie temu zmieniłem oświetlenie z 25 wat led sinkora na aż 75 wat led też si...
Wyświetlenia: 1540 | Odpowiedzi: 27
czytaj więcej...
-
Panowie drodzy. Pytanie jak w temacie.
Czy macie jakieś doświadczenia i możecie polecić skuteczny sposób na szybki zielony zakwit?
Pytam, bo nie jest tak łatwo wyhodować taki glon jak się chce :)...
Wyświetlenia: 739 | Odpowiedzi: 5
czytaj więcej...
-
Dzień dobry koleżanki i koledzy,
Właśnie założyłem tu konto gdyż mam następujący problem. Po około 1 roku nagle pojawiły mi się glony jak na zdjęciach. Czy możecie pomóc w ich identyfikacji oraz w jak...
Wyświetlenia: 650 | Odpowiedzi: 6
czytaj więcej...
-
Witam. Mam problem z zielenicami punktowymi jest ich sporo na liścich roślin które na bierząco usuwam. Są też codziennie na szybach, tu już działam skrobakiem. Mój baniak to standard 240l oświetlany 8...
Wyświetlenia: 2006 | Odpowiedzi: 15
czytaj więcej...
-
Dzień dobry potrzebuje pomocy wyszło mi takie o to gówno zbiornik ponad miesiąc 5-6 tyg 250 l, CO2 , światło start akwarium 6h teraz koło 10h, podmiany wody raz w tygodniu różnie od 65l do 120 ostat...
Wyświetlenia: 1811 | Odpowiedzi: 13
czytaj więcej...
-
Witam,
od jakiegoś czasu jestem aktywnym "czytającym" forum - analizuję wpisy, starając się wdrożyć je w swoim zbiorniku. Do takiego działania zmusza mnie sytuacja w moim akwarium, a mianow...
Wyświetlenia: 5480 | Odpowiedzi: 31
czytaj więcej...
-
Cześć. Moje akwarium nawiedziła plaga okrzemek. Zbiornik ma 5 tygodni więc jest relatywnie świeży, przy czym ja swoim niedoświadczeniem dodatkowo tą plagę wzmocniłem, gdyż:
- W drugim tygodniu zmieni...
Wyświetlenia: 1183 | Odpowiedzi: 5
czytaj więcej...
-
Witam. Nie mogę pozbyć się z akwarium czarno - brunatnego osadu, który wyniszcza mi rośliny. Zakładam że są to zielenice.
Co mógłbym zrobić żeby się tego pozbyć, biorąc pod uwagę, że próbowałem już ...
Wyświetlenia: 11633 | Odpowiedzi: 28
czytaj więcej...
-
Witam serdecznie
Prowadze sobie od 3 msc akwarium rosline praktycznie do 2 msc było bez problemów od msc mam problem z zielenicami punktowymi, akwarium jest prowadzone ala lowtech beż co2 i nawozów j...
Wyświetlenia: 4524 | Odpowiedzi: 35
czytaj więcej...
-
https://www.youtube.com/watch?v=lvjnChJSJvE
Fajnie przygotowane opracowanie Zenona, warto obejrzeć.
Wyświetlenia: 1200 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
|
|