Ostatnio edytowano 03 lis 2008, 22:12 przez Tusia, łącznie edytowano 1 raz
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
no wiem wiem, jusz przestalem
chyba ze jeszcze czyms innym karmie, o czym nie wiem. ale zaprzestalem podawanie wszystkiego, jedynie odrobine karmie ryby.
jeszcze raz dzieki za porady,
pozdrawiam,
ianek
edit:
do Tusia: tak, kamor stoi od poczatku na podlozu
-
ianek
●
BINGO To przyczyna kłopotów Wyjmij go a następnym razem postaw go na siatce na szybie i obsyp podłożem a nie stawiaj na podłożu
No piękne są , czy one Ci tak bardzo przeszkadzają Masz wystrój jedyny w swoim rodzaju
Ostatnio edytowano 03 lis 2008, 22:17 przez Tusia, łącznie edytowano 1 raz
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
hmm,
jakbym chcial wywalic to raczej wszystkie rosliny musialbym, to dziadostwo zbyt mocno przylega do lisci, zeby pod palcami zeszlo, a z eleocharisa to w odole nie ma jak sciagnac.
moge jedynie przyciac, ale i tak odrosnie
pozdrawiam,
ianek
edit:
znowu do Tusia: no ale jak go teraz wyjme, to kiedy bedzie nastepny raz, dopiero po restarcie, zreszta drugi kamerdolec tesz stoi na podlozu, i cala banda drobniutkich
pozdrawiam,
ianek
-
ianek
●
Pod nim jest czarno i smrodliwie ...nie może tam być Nigdy nie pozbędziesz się tego dziadostwa z kamieniem... A rośliny oczywiście trzeba wywalić wszystkie z TYM...one nie znikną a rośliny i tak padną...
Wiesz co ja bym zrobiła taki mały restart, kamor won, rośliny zarażone won, woda spuszczona w 80 % - tach, filtr wyczyszczony w wodzie z akwa...i start.
Ostatnio edytowano 03 lis 2008, 22:26 przez Tusia, łącznie edytowano 1 raz
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
no to bardzo lipnie
bo caly restart trzebaby zrobic, wywalic wszystko i zasadzac nowe od nowa buu, niepodoba misie.
a co z rybami w takim momencie sie robi?
pozdrawiam,
ianek
-
ianek
●
Taki pól restart ze starym podłożem a ryby do wiadra z kostką napowietrzająca...nie narzekaj to nie takie wielkie akwarium, szybko pójdzie...
To my tu sobie głowy łamiemy a Ty stawiasz głaz na podłożu ...i nic nie mówisz...
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
Witam,
Po 1. no wiec zaczynamy. podnioslem CO2 do 2 babelkow/sek,
Co tak wszyscy się przyczepili do tych bąbli Bąbel bąblowi nierówny.. Ja mam taki licznik: http://cgi.ebay.co.uk/GX-CO2-Bubble-Cou ... .m63.l1177 I jak się bawiłem w 2-3 bąble na sec, to ciągle coś było nie tak...głównie przyrost glonów.. teraz mam.. trudno powiedzieć.. 5-8 "bąbli" na sec i wg CO2 testu ciągłego pH 6.4-6.6, a czasem 6.2 przy kH 4 A tu: przed podmiana wody: - ph7.5, kh4, no3 spadlo od
Czyli ok. 5ppm CO2.. zgadza się [?]
Po pół roku walki z glonami i słabymi przyrostami podkręciłem CO2 i opłaciło się..
Tak tylko wspomniałem... jak zwykle - mogę się mylić;)
-
zvirus
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 534
- Dołączył: 31 sty 2008, 22:32
Tak sobie czytam i ogłądam fotki i nasuwa mi się tylko jedna myśl - "pół restarcik". Jednak żeby było już wszystko OK to:
- wywal wszystkie zagloniałe rośliny
- spuść wodę i usuń połowę podłoża oraz dosyp warstwę czystego żwirku o granulacji 2-4mm
- dosadź roślin prostych i szybko rosnących ( moczarka, ludwigia, itp) ... najlepiej pochodzenia akwarystycznego
Podłoże to które usuniesz, wysusz i zachowaj, przyda sie w przyszłości. Nawozy schowaj na razie do szafki i zapomnij o nich na jakiś czas
CO2 możesz delikatnie podawać od ponownego zalania, jednak oświetlenie ogranicz na początku - zacznij od 6-ciu godzin i zwiększaj po godzinie co tydzień .
Wszystkie te zabiegi mają swoje cele - ustabilizowanie się akwa i zdobycie choć trochę doświadczenia. Po jakimś czasie można stopniowo pobawić się w nawożenie i powymieniac rośliny na docelowe ... a to wymaga troszkę doświadczenia, cierpliwości i czasu
a... to co żywe oczywiście trzeba odłowić na czas "rewolucji"
pozdrawiam
Ben.
-
BenGar
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 277
- Dołączył: 17 sty 2006, 11:47
Problem leży w za wysokim NO3. Lejesz kranówkę? Zbadaj jaka jest w niej zawartość NO3, nie wydaje mi się, żeby Amazonia po takim czasie puszczała takie ilości azotu. Brighty K lej (możesz nawet w większej dawce), STEP 1 dobrze, że odpuściłeś. Absolutnie nie ruszaj kamienia i nie kombinuj z przysypywaniem podłoża żwirem - nie po to je kupowałeś. Masz dosyć mało roślin, obsadź w miarę możliwości całe dno. Te duże kępy glonów wywal, jak trzeba to razem z roślinami. Dyfuzor wrzuć do roztworu ACE/Bielinki na kilkanaście minut, potem porządnie wypłucz. Będzie jak nowy.
I cierpliwości, efekty wszelkich zmian zazwyczaj widać po 2 tygodniach - musisz tyle odczekać żeby stwierdzić czy coś pomaga czy nie.
Jeszcze jedno. Jeżeli masz możliwość ustaw światło tak, aby przez 10 godzin świeciły tylko 1 lub 2 świetlówki, wszystkie cztery 4-5 godzin.
BTW Eheim 2213 na 128l na Amazonii to trochę słabo.
EDIT: Jak dalej masz ten filtr przykręcony to koniecznie odpal na maksa! To nie Low Tech
-
Anonim 1811
●
Jak dalej masz ten filtr przykręcony to koniecznie odpal na maksa!
chester
On ma krasnorosty Jesteś pewien Miałam cale akwa w krasnorostach i je pokonałam...to co polecam to wszystko na podstawie własnych doświadczeń i wygranej walki również dzięki wprowadzaniu w życie takich a nie innych metod opisywanych w fachowej literaturze...Każde akwarium jest inne...to już każdy akwarysta wie więc życzę wygranej ale dobrze jest podeprzeć się doświadczeniem innych.
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
Domyślam się, że chodzi o przytłumienie prądu wody. Zgadzam się, że krasnorosty lubią ruch wody, ale imo to nie jest przyczyną ich występowania a tylko wspiera ich wzrost. Natomiast nigdy nie miałem ich w takich ilościach, więc nie jestem jakimś znawcą ich zwalczania. Wiem tyle, że przy Amazonii przykręcanie filtracji to nie jest najlepszy pomysł.
Dalej jestem zdania, że wypadałoby zbadać wodę laną do akwarium.
-
Anonim 1811
●
Zgadzam się, że krasnorosty lubią ruch wody, ale imo to nie jest przyczyną ich występowania a tylko wspiera ich wzrost.
U mnie nie ma krasnorostów...ale na pędzie wyrośniętej rośliny, która leżała na powierzchni wody w silnym prądzie z deszczowni...znalazły się...tylko tam Całe akwa...czyste, bez krasnych ...
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
Hmmmm..
Krasnorosty mam od prawie roku. Któregoś dnia wracam z Polski po 2 tygodniach...Akwarium koszmar - krasnorosty wszędzie! Co ciekawe zakwitł w tym czasie anubias. Od tamtej pory mam mniej lub więcej tego dziadostwa, a najwięcej na wewnętrznym filtrze Juwel Compact H, który wygląda [pomimo, że je usuwam] jak ubrany w kożuszek z krasnych... W tym miejscu można przyjąć, że jest najmniejsza cyrkulacja wody w zbiorniku [glony w żadnym wypadku "nie falują"]
Drugie miejsce, gdzie występują licznie, to żwir z przodu akwarium, tam też cyrkulacja jest raczej mała......
Sprawa może nieskomplikowana.. a jednak.
Po prawie roku obserwacji, dochodzę do wniosku[ i wielu też tak uważa] Że krasnorostom sprzyja organika,słaba cyrkulacja wody(+) Mało CO2 i/lub jego wachania. Moje pierwsze krasnorosty ujrzałem po 2 tygodniach "nietykanego" akwarium, gdzie nazbierało się dużo organiki, a filtr miał b. słaby przepływ. I mam je do dziś
Ameryki nie odkryłem, ale może ktoś jakieś wnioski z tego wyciągnie
-
zvirus
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 534
- Dołączył: 31 sty 2008, 22:32
heja,
pisalem jusz w temacie ronina, napisze jeszcze w swoim.
dzisiaj skonczylem 3 dniowe zaciemnienie podlane phytongitem. efekty wlasciwie zadne.
zmierzone parametry wody w akwa przed podmiana to: ph7.5, kh5, no3 20-40.
parametry odstanej kranowy > 24h: ph 7.5, kh10, no3 20-40.
wyciagnalem troche dziadostwa recznie, podmienilem 40l, dodalem herbate. dalej mam wegiel w filtrze, przeplyw stlumiony, dodalem troche potasu.
zauwazylem ciekawa rzecz a'propo forum (nie tylko tego, wlasciwie kazdego).
jest tak jak z lekrzem. cos Ci doskwiera, idziesz do 6, kazdy da najpewniej inna diagnoze.
jak zapytasz na forum, ktory aparat lepszy, to masz 30 informacji ze ten jest super, tamten kiepski, i 30 odwrotnych.
to samo z samochodem, ten super, eee nie nie, kiepski, wez ten, nie no co Ty, ten nie
i badz tu czlowieku maddy. chyba nie ma uniwersalnego lekarstwa, i kazdy musi swoje przejsc, wybierajac jakies srednie z porad, bo zakladajac, ze wszystkie sa w porzadku, to mozna zglupiec
1) przykrec filtr
2) nie przykrecaj filtra
1) zasyp zwirem podloze
2) nie zasypuj
1) nie lej nawozow
2) lej nawozy
bynajmniej nie osadzam, ze ktos mowi/pisze zle. jestem wdzieczny wszystkim za sugestie i porady. i tak jak pisalem wczesniej, staram sie dzielic swoja walka, coby inni pozniej mogli z tego cos korzystac.
dziekuje i pozdrawiam,
ianek
-
ianek
●
Z pewnością każdy powie ,że to błąd :
dodalem herbate. dalej mam wegiel w filtrze
A porady odnośnie akwarium są różne bo wiele osób inną metodą pokonało dany problem. Wybierz jedną i sprawdź, jeśli nie pomoże u...Ciebie...zacznij zupełnie inną.Tu nie ma reguły i czasami oczy wyłażą ze zdziwienia ale komuś coś się udało inaczej...
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
ianek napisał(a):i badz tu czlowieku madry. chyba nie ma uniwersalnego lekarstwa
Moim skromnym zdaniem, podłoże tak bogate jak amazonia - sprawdzi się w rękach doświadczonego akwarysty. Poza tym potrzebne są zdrowe rośliny pochodzenia akwarystycznego, które zaczną od razu rosnąć - dużo roślin. Jak masz bogate podłoże = sporo "papu" dla roślin w wodzie gdyż związki się uwalniają z substartu do słupa wody. Rośliny (bo ich jest mało lub chorują/aklimatyzują się) nie wykorzystają tych związków ... myślisz że glony poczekają
Dokładnie tak ... nie ma uniwersalnego lekarstwa
pozdrawiam
Ben.
-
BenGar
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 277
- Dołączył: 17 sty 2006, 11:47
zvirus napisał(a): Od tamtej pory mam mniej lub więcej tego dziadostwa, a najwięcej na wewnętrznym filtrze Juwel Compact H, który wygląda [pomimo, że je usuwam] jak ubrany w kożuszek z krasnych... W tym miejscu można przyjąć, że jest najmniejsza cyrkulacja wody w zbiorniku [glony w żadnym wypadku "nie falują"]
A mnie się wydaje, że jest duża cyrkulacja ...przecież tam woda nie "stoi" tylko wpływa...ciągłym strumieniem...może nie gwałtownie ale stale...
-
Tusia
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2272
- Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
- Miasto: Rzgów
-
I jak Ci janek idzie????
Krasnorosty trzymają się dobrze???
Zgadzam się z tobą iż ustalenie właściwej metody bazując na forumowych informacjach jest niemal tak trudne jak usunięcie glonów z akwa.
Natomiast śledząc twój temat zauważyłem jeden kardynalny błąd. Potwierdzi to chyba każdy.Chodzi mi o ustawienie wylotu deszczowni.To" poprawione" ustawienie które widzę
na twoich zdjęciach to zdecydowanie gorsze rozwiązanie od pierwotnego.
To wzburzanie powierzchni wytrąca ci cały CO2. Zauważ iż zwiększyłeś ilość bąbelków a PH wzrosło z 7,0 na 7,5 . Przy KH 5 to wynik fatalny.Nasycenie CO2 praktycznie żadne
-
MarioMarina
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 728
- Dołączył: 17 wrz 2008, 14:09
- Miasto: Siedlce
heja,
idzie jak krew z nosa
wlasciwie nic sie nie zmienia, ciagle tak samo. rosnie to dziadostwo. zmniejszylem delikatnie oswietlenie od 3 dni, swiece 2 swietlowkami caly dzien, pozostale dwie jakies 5h.
dzisiaj mam wrazenie, ze nie zwiekszyla sie drastycznie ilosc dziadow od wczoraj, moze delikatnie.
zmienilem po poludnio polozenie deszczowni na boczna scianke, zeby "sikala" wzdluz dluzszych bokow po powierzchni. odkrecilem rowniez przeplyw filtra na 100%. poczekam z tydzien/dwa i moze wroce do pierwotnego polozenia. zrezygnowalem z niego, w ramach porad, ktore mowily, zeby nie bylo duzego ruchu wody. i tak jak pisalem wczesniej, trzeba sobie srednia porad wybierac
dodaje tylko K, ale chyba zmienie na poranne dodawanie a nie popoludniowo/wieczorne. moze dzieki temu rosliny beda lepiej cos dzialac
z roslin to rotala bardzo ladnie rosnie, i ta krecona trawa calkiem calkiem. eleocharis mam wrazenie ze sie rozrasta, ale w bardzo powolnym tempie. ale zawsze.
echinacea red kiepsciutko sobie radzi.
natomiast rozmnozyly sie krewetki babaulti, i mam wrazenie ze crystal red rowniez. bo takie male lekko czerwonawe biegaja
jutro/pojutrze podmianka z herbata, plus wymienie wklad weglowy, bo jusz pora.
w sumie pozostaje mi czekanie. i chyba tylko to. na szczescie gra w ogame nauczyla mnie duuuzo cierpliwosci
dzieki za zainteresowanie tematem. pozdrawiam,
ianek
-
ianek
●
|
|