Czas na powrót - nowy projekt 60x40 OW Iwagumi

Witam,
po dłuższej nieobecności zarówno na forum jak i w akwarystyce - czas na powrót i nowy projekt. Mój stary zbiornik można zobaczyć tutaj.

W chwili obecnej wiem już dużo więcej niż gdy zaczynałem z pierwszym akwarium roślinnym. Bogatszy jestem o doświadczenia z chorobami, glonami, wysokim pH, nawożeniem, problemami technicznymi, tajemniczym znikaniem krewetek itd. itd. Ale mimo wszystko mam problem z doborem sprzętu i proszę Was o pomoc.

Rozmiar został wybrany i nie może ulec zmianie, ponieważ szafka pod zbiornik już zamówiona i się robi. A więc stanęło na OW 60x40x40 (96 litrów). Z poprzedniego akwarium zachowałem butle CO2 z osprzętem i kilka dragon stone'ów.

Założenie to iwagumi z centralną "skałą" ułożoną z dragon stone. Konkretnych gatunków roślin jeszcze nie dobrałem, ale będą to raczej rośliny niskie I i II planu. Na trawnik dam na pewno małego Heńka.

Akwarium chcę postawić na Amazonii ale uwagi i sugestie są mile widziane w tym zakresie Woda pochodzić będzie z dojrzałego 240 litrowego zbiornika roślinnego kolegi.

Problem mam z doborem oświetlenia i filtracji.
1) Jeżeli chodzi o oświetlenie to na pewno będzie to lampa LED, tylko nie mam pojęcia która. Myślę o Chichiros A-601 lub A-601 plus. Pytanie jak z lumenami, mocą itd. Budżet na lampę to max 350-400 zł ?
2) Co do filtra skłaniam się ku Eheimowi 2213++. Czy możecie polecić ten czy może lepszy/inny filtr do takiego zbiornika?

Ah i jeszcze jedno. Czy przy założeniu że kamienie będą ułożone na kratce trawnikowej via castorama polska , na pewno w zamyśle mam też kawałek plaży, czy 9 litrów Amazonii wystarczy? Czy ewentualnie kupić więcej a może pod spód sypnąć zwykłego żwiru a na to substratu?

Z góry dzięki wszystkim za pomoc

Jak ja bym miał wybierać lampę to wybrałbym a-601 plus jest szersza(lepsze doświetlenie zbiornika)większa moc na początek zawsze moża zmnieszyć moc świecenia...

No i pojawił się pierwszy problem a jeszcze tych z poprzedniego postu nie rozwiązałem. Otóż okazało się że szafka ma wymiar 60x39.5 cm.

Czy w takiej sytuacji mogę na nią postawić zbiornik 60x40? Czy to 0.5 cm ja dyskwalifikuje? Ehh

Jeśli jest dobrze wzmocniona czyli zbudowana tak by wytrzymała ciężar zbiornika z wodą i dekoracjami czyli te 150kg to te 5mm nic nie zmieni.
Natomiast gdy zamawiasz produkt pod dany wymiar oczekujesz, że taki będzie więc jeśli ci się nie spieszy i firma nie dopełniła obowiązku możesz ją reklamować.

W sumie to tylko 2.5 mm na stronę więc nic nie powinno się stać.

Szafkę oddałem bo okazała się strasznym bublem. "Stolarz" kasę oddał, będę zamawiał szafkę ze sklepu RA.

Pytanie mam nieco inne. Jakie ewentualne zagrożenia/niespodzianki mogą mnie czekać w związku z faktem wzięcia ok. 15-20 litrów wody (czyli jakieś 50% netto mojego akwarium) z dojrzałego zbiornika kolegi? Zbiornik 240 litrów prowadzony prawidłowo, bez glonów, bez chorób. Czy w takiej sytuacji lać dodatkowo bakterie na start czy nie?

"Stara" woda z poprawnie prowadzonego zbiornika wspomoże start nowego tak jak zainstalowanie używanego przez dłuższy czas filtra. Nie bój się możesz dać nawet 50% "starej" wody o ile jej parametry będą odpowiadać roślinom w nowo zakładanym akwarium.

Jeżeli będziesz dawał wodę ze dojrzałego,zdrowego zbiornika to kupne "bio startery" nie będą potrzebne.Nowy zbiornik dostanie dawkę naturalnego "zestawu" bakteri

Podepnę się z pytaniem, a jak w starym zbiorniku były krasnorosty to warto szczepić taką wodą nowy zbiornik?

RaZir napisał(a):Podepnę się z pytaniem, a jak w starym zbiorniku były krasnorosty to warto szczepić taką wodą nowy zbiornik?

Jeśli zbiornik będzie prowadzony tak by nie dać glonom szans na rozwój to nie będzie z nimi problemów. Jeśli natomiast dasz nawet czystą wodę teoretycznie bez zarodników glonów to przy złych warunkach dla roślin glony i tak się pojawią.

Zarodniki glonów są nawet w czystej wodzie i tak naprawdę jeżeli będą maiły odpowiednie warunki do wzrostu to się rozwiną.

A czy warto przenosić rośliny na których są widoczne kępki krasnali?
Pewnie wystarczy poobrywać zainfekowane liście i zostawić tylko te młode, zdrowe.
Ale co zrobić gdy mam bucki, których wszystkie liście mają kłaczki. Kąpie je co 2 tygodnie w kwasku cytrynowym, stare krasnale obumierają ale nowe wychodzą jakby z liścia. Pourywać wszystkie liście przed przeniesieniem do nowego akwarium? Dość drastyczny krok. Czy w ogóle wyrzucić i nie przenosić plagi?

Po przejściach z "wesołym stolarzem" i szafką, koncepcja nieco uległa zmianie. Musiałem zredukować wymiar szafki do 60x30 (Żona!) bo akwarium stanie w innym miejscu. Zostaje mi zbiornik 60x30x40(72l)

Jeżeli chodzi o lampę wybór padnie raczej na A601. Co do filtra to chyba 2213 bo jak widać na forum co człowiek to opinia o filtrze Więc stawiam na sprawdzoną klasykę.

Pomysł na aranżację też musiałem zmodyfikować ze względu na mniejsze akwa. Będę celował w centralny duży korzeń, "skarpę" z kamieni, i plażę z przodu. No i teraz pytanie: czy przy założeniu książkowym że 1/3 planu zajmie plaża z ADA Colorado Sand, będzie wyspa z korzeniem i kamolami w centrum (korzeń ewentualnie na podwyższeniu z kratki via castorama) czy na drugi i trzeci plan czyli 2/3 powierzchni zbiornika wystarczy mi 9 litrów substratu?

No i substrat: iść w Amazonię czy w CALa ? Piszecie wszędzie o amazonii że wywala mieszanki wybuchowe do wody przez pierwszy miesiąc, że barwi, że podmiany po 65% co 3 dzień itd. Ale chyba każdy substrat tak się zachowuje ? Czy się mylę?

Na wątku o Amazonii znalazłem opinie że dość dobrym substratem sprawiającym mniej kłopotów w początkowej fazie jest Podłoże Aqua Substrate II+, ma też znośniejszą cenę. Trudno powiedzieć po jakim czasie się wyjałowi. Pytanie jak często chcesz robić restart, ja po roku mam już dość aktualnej aranżacji i chcę dużych zmian także z uwagi na błędy popełnione i wysyp krasnali.

Przy większości jeśli nie wszystkich podłożach aktywnych trzeba robić podmiany przez pierwsze tygodnie a jest to związane z tym, że to są różnego rodzaju ziemie (zależnie od pochodzenia podłoża różny rodzaj ziemi) a każda ziemia ma w sobie związki, które na początku uwalnia do wody w dużych ilościach co powoduje wysyp glonów. Dlatego tak a nie inaczej. Są podłoża trwalsze i mniej trwałe jednak zazwyczaj granulki rozpadają się po około 2-3latach jeśli ich nie zgniatamy lub nie doprowadzimy wcześniej do jego wyjałowienia. Jeśli nie chcesz wydawać zbyt dużo i mieć możliwość odmulania podłoża to możesz kupić żwirek kwarcowy czarny podniecaj dać albo troszkę substratu lub pałeczki nawozowe (testów jest wiele na forum polecam lekturę) i w ten sposób prowadzić zbiornik roślinny.

Dzięki Krzysztof, nie boję się "roboty" przy podmianach itd. chciałbym tylko uniknąć błędów jakie popełniłem przy moim pierwszym akwarium roślinnym. Startowałem wtedy na AS II+ i właśnie niewiedza jak postępować z substratem i nawożeniem doprowadziła do tego że zamiast cieszyć się posiadaniem akwarium, ciągle z nim walczyłem i się denerwowałem

Chodzi mi o to czy faktycznie ta Amazonia bądź co bądź renomowanej (najlepszej?) firmy ADA faktycznie jest taka zła i powoduje tyle problemów? Czy w celu ich uniknięcia wystartować na CALu czy innym substracie. A pracy przy podmianach i ustabilizowaniu będzie pewnie tyle samo. Tylko jak dla mnie amatora z jakąś tam delikatną wiedzą będzie łatwiej to wszystko ogarnąć.

Wszystko zależy jaką masz wodę i czym oraz w jakich dawkach nawozisz. Najlepiej poczytać o każdym z podłoży i wybrać, to które będzie ci odpowiadać. Zazwyczaj podłoża są tak dobrane by współgrały z nawozami tej samej firmy ale to nie jest regułą. Więc jeszcze raz odsyłam do lektury forum.

Ja przy amazonii na początku miałem dobrą kranówkę ale wodociągi zmieniły źródło, z którego dostarczały wodę i akwarium się posypało. Zanim się połapałem o co chodzi to zrobiłem restart i przeszedłem na RO dołożyłem nowej amazonii i problemy z glonami zredukowałem o 90% a te co zostały to szybkie sprzątanie i po problemie.
Z moich doświadczeń wyszło, że amazonia lubi miękką wodę i mało nawożenia, trochę potasu przy podmianie raz na tydzień, kapka żelaza i mały mix mikro i makro z soli.
Małego heńka co tydzień kosiarką goliłem a jak zabrakło czasu to musiałem wyrywać i sadzić na nowo bo wypływał.
Z kilka tygodni startuję nowe zbiorniki i duży będzie na amazonii - zostało mi z poprzedniego zbiornika z 30l ale teraz tylko RO i mineralizator - chyba, że będę miał wodę z Raby to 3/4 kranowit.