Tak, prawdopodobnie masz rację z tym pierwszym. Jest jeszcze elektrokorund uzyskiwany w łuku elektrycznym bodaj. To są szlachetne wersje(przez co dość drogie), jak na moje patrząc przy mojej małej wiedzy chemicznej po wzorach i składach.
Co do Amazona to sprowadzanie jest całkiem nieopłacalne. Stąd poszukiwania naszego, lokalnego źródła.
Na stronie Us-Minerals jest właśnie dokładnie podane co to takiego. Zwykły żużel, szlaka po spalaniu przemysłowym węgla. Oczywiście pewnie przemielona, przesiana czy co tam jeszcze, ale tam kosztuje ponoć w ichnim agrosklepie (tractor supply) lekko ponad 10$ za worek, a dostępne jest w bardzo różnych gradacjach od drobnego żwiru do piasku.
Żaden nasz barwiony krzem a
allegro czy "piasek" bazaltowy nie daje przy tym rady.
Wysłałem kilka zapytań ofertowych do skladow z materiałami do piaskowania i póki co czekam.
Na pewno nie jest tym co nam potrzeba szlaka pomiedziowa, dostępna u nas szeroko, ale wydzielająca do zbiornika miedź właśnie. Nota bene w USEju też to mają jako... Copper Slag aka. Iron Silicate i różni się niewiele nawet opakowaniem

Nam trzeba Coal Slag aka. Aluminium Silicate

najlepiej w cenie jak w stanach bądź lepszej

bo przecież wungla u nas dostatek i w szerokim użyciu, a tu takie rozczarowanie

Choć żeby uniknąć podejrzeń o januszowanie napisze od razu że temat i poszukiwania uskuteczniane są nie z powodu ceny, a dlatego że nie każdy chce stosować barwiony i później blednacy piasek lub nie każdemu pasuje
bazalt. Albo oba na raz jak u mnie, a chęć posiadania czarnego podłoża(bez nawozowego) jednak jest... A wychodzi na to że USEj to wszytsko lepsze, większe i tańsze ;p
Pozdrawiam,
Jacek