Witam,
Podepnę się pod temat. Mam problem z reaktorem
CO2 chińskim
Przez około 7 dni reaktor działał poprawnie tj. ciśnienie na poziomie 2bar, działało to fajnie na noc zakręcałem zaworek. Wczoraj zauważyłem, że cały kwasek został przepompowany do sody, o dziwo ciśnienie było na poziomie 2bar. Wywnioskowałem - pewnie jakaś nieszczelność przepompowało wszystko i
CO2 poszło w powietrze, jak co wieczór zakręciłem zaworek...
Jednak dziś jak popatrzyłem na nanometr to oniemiałem wskazywał 6bar (maks skali jego) butelki po cisowiance na szczęście nie strzeliły, ale je rozprostowało całkowicie (w sensie zagłębienia)
I teraz już nie wiem, dlaczego tak się stało, skoro była nieszczelność, to jakim cudem nabiło tyle atmosfer. Swoją drogą zaworek bezpieczeństwa nie zadziałał, a miał przy 3 bar puścić...
Prosiłbym o pomoc, tj. logiczne wyjaśnienie tej sytuacji

?