Obniżenie twardości wody nie pomoże w walce z okrzemkami, a co do światła, napisz co masz i jaka jest barwa światła - trochę czytałem i z doświadczenia sprawdziło się, że wzrost tych glonów może być stymulowany szczególnie przez śwaitło o niewłaściwej charakterystyce barwy oraz znaczną przewagę fosforu nad innymi makroelementami przy jednoczesnej obecności wystarczającej ilości mikroelementów (co do światła, miałem kiedyś zwykłe żarówki + jażeniówkę o barwie mocno żółtej, póżniej natomiast niebiesko-landrynkowe jażeniówki [pierwsze akwa 100l] - efekt końcowy taki, że światła było bardzo mało a w dodatku beznadziejne, ogromna przewaga jednej barwy, który nie mógł w pełni stymulować procesu fotosyntezy).
Rośliny wegetowały a okrzemki hulały w najlepsze.
Nie daję głowy, że moje doświadczenia z okrzemkami mogą się mieć jakoś do twojego przypadku
Zmieniłem światło, trochę dołożyłem, podmieniałem wodę ze śladową ilością fosforanów i kupiłem otoski (rewelacyjne w walce z okrzemkami) i po miesiącu
rośliny zaczęły być zielone a nie brązowe i nawet żwir zaczął wyglądać jak żwir, a nie jak pomieszanie błota z kamykami
- to były truuudne początki