witam
walczyłem z tym świnstwem
na początek poszła erytromycyna i nic nie dało...
więc zrobiłem zaciemnienie na 4 dni.
okryłem akwa czarnym bristolem żeby swiatło się nie dostawało do środka i tak na 4 dni
przed tym podmiana wody w ilości 50% i po zakryciu cały dzień natleniałem wodę
w nocy nie bo by mnie irytował brzęczyk
no i zaprzestać nawożenia
CO2
po 4 dniach odkryłem baniaczek i woda była kryształ...
kilka roslin bardzo zmarniało a świerzoposadzoną glosie wcieły ampularie doszczętnie.
Po odkryciu baniaka należy znów zrobić dużą podmianę do 50% z dokładnym czyszczeniem
filtra i odkurzeniem dna z martwych glonów gdyż rozkładające się sinice
wytworzą szkodliwe toksyny
oświetlenie najlepiej włączać stopniowo...dodają np godzinę dziennie i zacząc od 4godzin
u mie metoda zaciemnienia pomogła w 100% właśnie doczytałem że już próbowałeś
i nic
może kiepsko wyczyściłeś z resztek akwarium i filtry i gdzies sie przechowały zarodniki...