Zasilanie łańcucha diod bezpośrednio z sieci (prawie) ? czemu nie .
Niniejszym prezentuje rozwiązanie stosowane z powodzeniem od wielu lat o ekstremalnie prostej budowie.
Od razu zastrzegam że montaż i cały proces jej budowy wymaga szczególnej ostrożności gdyż operujemy napięciem rzedu 300V.
Istota tego rozwiązania jest na schemacie :
https://naforum.zapodaj.net/e41ac9695f8f.jpg.htmlpraktycznie problem ogranicza sie do takiego dobrania ilości diod aby suma ich napięć przewodzenia była równa lub większa od napięcia sieci .
Tutaj jest pewna pułapka bo większość przyjmie napięcie 230V a tak nie jest . Napięcie 230V jest napięciem skutecznym a dioda (LED) jest układem bezinercyjnym toteż musimy uwzględnić napięcie maksymalne.
Wyliczamy to bez zbędnego filozofowania mnożąc napięcie skuteczne przez 1,41 co nam daje 330V przyjmując Usk=235V.
W układzie jest ogranicznik prądu który nie powinien odkładać napięcia wyższego niż 50V stąd 330V-50=280V
To jest to napięcie do którego musimy dopasować łancuch diod .
Stosując 85diod : 280V:85szt=3,31V na każdej diodzie a więc znajomo
Trzeba jeszcze pamiętać że dioda będzie zasilana nie ciągle ale jakby PWM na jakieś 65% (prąd pulsujący 100Hz a więc otrzymujemy lampkę o mocy równoważnej 55-60W mocy do wypromieniowaania czyli jak ulał do zbiornika 112-200l
https://naforum.zapodaj.net/4f1d9a5b6201.jpg.htmlhttps://naforum.zapodaj.net/c0f70573063f.jpg.htmlhttps://naforum.zapodaj.net/1a572fdc83fa.jpg.htmlZ uwagi na napięcie sieci oprócz dobrej izolacji przyda sie zerowanie obudowy.