Cześć, mam problem z czarnymi sinicami.
Wymiary 30x30x35[cm], czyli ok. 30l. Podłoże QualDrop Platinum soil SUPER POWDER [3l]. Pod podłożem keramzyt wraz z lawą wulkaniczną. Oświetlane lampą
AQUAEL LEDDY SMART 2 PLANT (6W i 460lm). Filtr
AQUAEL KASKADOWY VERSAMAX FZN-2, a w nim trochę karemzytu, ceramika
AQUAEL BIOCERAMAX PRO 600, i gąbka 20PPI. Wprowadzone bakterie to
Aquael Hydro Bioguard. Obsada roślinna:
Microsorum pteropus,
Micranthemum tweediei
Monte Carlo,
Mech Jawajski,
Staurogyne repens,
Cryptocoryne,
Anubias i trzy małe sadzonki
Lindernia rotundifolia. Zwierzęta to: 6 krewetek red cherry, 2 ślimaki helmet, 1 ślimak ampularia. W zbiorniku jest też korzeń i kamienie. Parametry wody to ok.: NO3=80mg/l, NO2=4mg/l, PO4=0,21mg/l, GH=13, KH=7, pH=8,2, Cl2=0 C02=1. (moje testy nie są dokładne)
Stała temperatura 24C. Czas oświetlania to 8,5h Wodę podmieniam co 3 lub 4 dni 30%, za każdym razem odstaną 1 dzień.
Od 2 tygodni zaczęly pojawiać się u mnie sinice. Pojawiają się na mchu, liściach i sporadycznie na podłożu. Dwa razy usuwałem je ręcznie ale jest to dość żmudna praca, szczególne ściągając sinice z mchu. Głównym problemem jest to że nie znam przyczyny ich występowania. W wielu artykułach itd. jest napisane, że główną przyczyną jest niedobór NO3. Problem jest taki, że ja mam nadmiar NO3 w wodze i zamiast cyjanobakterii powinienem mieć wysyp glonów.
Wie ktoś co jest przyczyną występowania sinic?