Hej
Dzisiaj chciałbym zaprezentować swój nowy baniaczek. Z zamysłu prosty LT z korzeniem i epifitami, inspirowany akwarium kolegi z forum, ale rzutem na taśmę troszkę zmieniłem koncepcję.
Akwa - 60x30x36 OW
Filtracja - kaskada FZN-2
Podłoże - żwir kwarcowy 2-4mm, ADA
Amazonia podsypana bactozymem
Woda - 100% kran, nie chcę mi się bawić w RO i stąd niewymagające
roślinyCO2 - 24/7 bardzo delikatnie, wyjdzie w praniu czy to jest potrzebne
Oświetlenie -
Chihiros A601, ustawiony na 3 stopień, 6h dziennie, docelowo 9.
Rośliny -
Microsorum trident,
Bolbitis heduelotii,
Anubias barteri nana Long Wavy,
Anubias pangolino,
Bucephalandra sp. red,
Bucephalandra Melawi (?),
Vallisneria asiatica, Phyllanthus fluitans
Obsada - planowane bystrzyki Titteya i może jakieś zbrojniki (chociaż nie wiem, czy na ten litraż coś wejdzie)
Mam kilka niewiadomych i jakby ktoś mógł rozwiać moje wątpliwości byłbym wdzięczny.
1. Ile bystrzyków na taki litraż? Planuję tylko je, ewentualnie jakieś zbrojniki (o ile na taki litraż mogę coś wpuścić), myślałem o 10 sztukach, ale może 12-13?
2. Wiadomo, że przy
amazonii pierwsze tygodnie to dużo podmian. Ja tutaj dałem dosłownie 1-1,5l, tyle żebym mógł posadzić nurzańca. Robić podmiany jak przy standardowym starcie na tym podłożu, czy raz na tydzień?
3. W związku z pytaniem nr2 - nawozić potasem od startu czy wstrzymać się?
4. Przy 3 stopniu chihirosa wychodzi mi 41 lm/l, zniżyć do 2 stopnia (27lm/l) czy zostawić i obserwować? Z zamysłu to jest dalej LT ze słabym oświetleniem i znikomą ilością
CO2, ale nie wiem, czy nie będę musiał nawozić przy 41lm/l i śladowych ilościach
CO2. A bardzo chciałbym uniknąć nawożenia, ewentualnie jakiś gotowiec w postaci zielonej tropici przy cotygodniowej podmianie.