Po raz pierwszy zwracam się z prośbą o pomoc. Nigdy nie miałam problemu z glonami. Teraz przekopuję internet i nie umiem sama tego dziadostwa co się pojawiło zidentyfikować, ale po kolei. Akwarium po restarcie w lipcu - akwarium 200 l Jako substrat ziemia CO2 z reaktora (kwasek i soda) Nawożenie mikro, makro, potas, carbo z akwarium-net wg zaleceń producenta. Cotygodniowe podmiany około 30% wody Rośliny: Kabomba, hydrocotyle japan i leucocephala, lidwigia, rotala, trzy rodzaje kryptokoryny ( wendtii brown, nevillii i jakaś wysoka, nie pamiętam nazwy), dwa rodzaje wywłócznika, pogestemon erectus, jako trawniczek marsilea hirsuta i lilaeopsis brasiliensisObsada: 2 dobrane pary skalarów, 1 para mieczyków, 1 para molinezji, 3 kirysy spiżowe Oświetlenie: 0,69 W/l Filtracja kubełek hw 302A - 2 gąbki, biobale, ceramika i na górze włóknina, na wlocie założona gąbka, bo zdarzyło mi się znaleźć zaginioną molinezję na dnie filtra, jako wspomagający asap 500. Mierzone w sobotę parametry wody ( Zoolek): Ph - 7,5 NO3 - 20 Gh - 18 Kh - 12 PO4 - 1,5 NH3 - 0 NO2 - 0 Fe - 0 Dokupiłam już dodatkowo Fe w płynie, a le jeszcze nie zdążyłam podać, dopiero dziś przyszło. W akwarium wszystko ładnie rosło, nic się nie działo. W listopadzie postanowiłam podciąć rośliny, bo mocno się rozrosły, leżały mocno na powierzchni wody i zasłaniały światło dla trawniczka. Więc cięcie i sprzątanie, podmianka przy okazji. Wracam z pracy, a tu woda mętna. Nie wygląda to na pierwotniaki. W pierwszym momencie byłam na siebie zła, pomyślałam, że zrobiłam zbyt duże cięcie i spora ilość cukrów z roślin dostała się do słupa wody. Zmętnienie wody nie mija. Po pewnym czasie na czubkach roślin (szczególnie tych pierzastych) pojawił się czarny osad, wygląda jak kurz który osiadł na roślinie. Nie przylega do niej, nawet przy lekkim dotknięciu do rośliny odrywa się od niej nie pozostawiając żadnego śladu, pływa w toni wodnej. Od wczoraj wyłączyłam CO2, podłączyłam napowietrzanie, wyłączyłam światło i okryłam akwarium, żeby nawet światło dzienne do niego nie docierało. Dziś zapaliłam światło na moment i osadu nie było, zniknął. Wrzuciłam pokarm rybkom i nie zgasiłam światła od razu, poszłam po 2 godzinach i zauważyłam, że pojawiło się to czarne świństwo. Jestem bezsilna, nie wiem co z tym robić. Zdjęcie zrobione teraz, z lampą, jutro w dzień postaram się zrobić lepsze.
- Załączniki
-
-
-
tea
●
- Poznaje temat
- Posty: 73
- Dołączył: 29 sty 2005, 12:33
- Miasto: Suwałki
-
Witam Borykałem się z takim samym problemem w 300l który wystąpił w dość podobnych okolicznościach jak u Ciebie czyli przycinka itd... Niestety do dziś nie wiem co to było ale natrafiłem tu na forum na posta gdzie ktoś pisał iż miał taki sam nalot i okazało się iż gupiki to zjedzą. Dość sceptycznie nastawiony do tej informacji udałem się do sklepu, zakupiłem 5 gupików i po dwóch dniach ani śladu tego czegoś. Do dziś to coś nie powróciło.
-
grzesz
●
- Początkujący
- Posty: 17
- Dołączył: 23 maja 2007, 09:50
- Miasto: Rzeszów
grzesz, dzięki, mam nadzieję, że w końcu się z tym uporam. Molinezje to podskubują. dolargan To nie są okrzemki, akwaria mam już od bardzo dawna i wiem jak wyglądają okrzemki. To nie jest szorstkie w dotyku, nie jest brązowe tylko ciemno szare, jak kurz. Wystarczy tylko leciutkie dotknięcie do rośliny i to z niej spada. Nawet ryby to strącają jak przepływają obok. Rozpada się na mniejsze kawałki i pływa w toni wodnej, jest miękkie, nie jest śliskie. Zachowuje się prawie jak sinica, znika po zaciemnieniu, ale po zapaleniu światła wraca. Na razie usuwam mechanicznie, czyli delikatnie ściągam to cienkim wężykiem. Zastanawiam się tylko czy przerwać nawożenie. Z niejedną plagą się już uporałam, takiego czegoś nie miałam nigdy, nic na ten temat nigdzie nie mogę znaleźć. Myślałam, że ktoś jeszcze z tym się spotkał stąd moje pytanie
-
tea
●
- Poznaje temat
- Posty: 73
- Dołączył: 29 sty 2005, 12:33
- Miasto: Suwałki
-
Napisałem że to okrzemki ponieważ przeczytałem (chyba w zeszytach akwarystycznych) że spora inwazja okrzemek może powodować zakwit wody, co tłumaczyłoby zmętnienie. Przeczytałem również że zmniejszenie ilości automatycznej podmiany wody rozwiązało problem. (tu nasunęła mi się na myśl Twoja podmiana) Następną sprawą jest przycinka, która wprowadza stres u roślin i przez jakiś czas mogą pobierać mniej mikro i makro, co mogło doprowadzić do wzrosty stężenia azotu i fosforu, które sprzyjają okrzemką, no i na koniec praktycznie samoistne rozwiązanie problemu u kolegi grzesz, po kilku dniach. (nie licząc gupików oczywiście) Tak mi to jakoś wszystko spasowało i dlatego tak napisałem, ale jest bardzo możliwe że się mylę. Pozdrawiam
-
dolargan
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 220
- Dołączył: 19 mar 2015, 18:21
- Miasto: Krosno
Podłoże masz przysypane żwirem oczywiście? ile cm? Sprawdź proszę,czy aby w podłożu nie wyhodowały się nieproszeni goście,np rureczniki. Jeżeli tak, to objawia się to takimi kupkami podłoża na wierzchu żwiru(nie musi to być ciągle lecz sporadycznie)Wygląda to jak małe kretowiska.To tylko mój domysł i tak nie musi wcale być. Kolega miał to świństwo,odciągał wężykiem,aż do znudzenia i skończyło się to restartem,wyczyszczeniem zbiornika i akcesoriów. Następny postawił już na podłożu jednolitym. Czarny pył z tych kretowisk roznosił mu się po całym akwarium. Jak z tym walczyć to ja ani On nie wiedzieliśmy,wkurzył się i postawił od początku włącznie z florą i fauną.Oby tak u Ciebie nie było?. Pozdrawiam!
-
piksel123
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 230
- Dołączył: 05 lis 2012, 14:53
tea napisał(a):grzesz, dzięki, mam nadzieję, że w końcu się z tym uporam. Molinezje to podskubują.
Jak skubią to znaczy że im smakuje, zjedzą i to coś zniknie
-
grzesz
●
- Początkujący
- Posty: 17
- Dołączył: 23 maja 2007, 09:50
- Miasto: Rzeszów
piksel123 Bezpośrednio na ziemi mam położoną siatkę budowlaną, oczywiście ziemia jest z marginesem, nie dotyka do szyb akwarium, jest tak jak powinno się robić. Na wierzchu mam żwirek o granulacji 2-4 mm. Warstwa około 5 cm. Nie widać, żeby coś się przedostało z podłoża. Nie widać też żadnych "kupek" czy robaczków, bo to przecież dałoby się zauważyć, bo nie raz siadam i gapię się na tę moją tabletkę uspokajającą Nie strasz restartem, mam nadzieję, że tym razem też temu podołam. dolargan Przepraszam, zapomniałam napisać, że woda w tej chwili jest już krystaliczna. To świństwo jest tylko na samych czubkach roślin, bliżej światła. Podmiana wody jest taka jak zawsze, co tydzień 30% i nie wpływa na to. Jedynie zaciemnienie spowodowało, że ten nalot zniknął. Po dwóch dniach całkowitego zaciemnienia rośliny były czyste, może trzeba zaciemnić na dłużej i chyba spróbuję, bo wróciło.
-
tea
●
- Poznaje temat
- Posty: 73
- Dołączył: 29 sty 2005, 12:33
- Miasto: Suwałki
-
Oby tak było,że nie jest to świństwo.Siatka i odstęp od szyby nic w tym przypadku nie skutkuje.Jedynie to mnie pociesza,że po zaciemnieniu ginie.Ciekawy jestem,jak to będzie się dalej rozwijać jak z tym problemem sobie poradzisz,co to właściwie jest? i najważniejsze jaka jest przyczyna?.
-
piksel123
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 230
- Dołączył: 05 lis 2012, 14:53
A tak w ogóle, to dziękuję, że się odezwaliście Może aż tak dużej tragedii nie ma. Tak w tej chwili wygląda mój baniaczek. Z przodu, gdzie wydaje się, że jest pusto rozrasta się powoli trawniczek z marsilea hirsuta i lilaeopsis brasiliensis. To świństwo jest tylko na szczytach pierzastych roślin - wywłócznika i pogestemon erectus.
- Załączniki
-
-
-
tea
●
- Poznaje temat
- Posty: 73
- Dołączył: 29 sty 2005, 12:33
- Miasto: Suwałki
-
Chciałam dać znać, że walka wygrana. Nie wiem co to było, ale mam już spokój. Rośliny są już czyste.
-
tea
●
- Poznaje temat
- Posty: 73
- Dołączył: 29 sty 2005, 12:33
- Miasto: Suwałki
-
No to fajnie. Gratulacje
-
dolargan
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 220
- Dołączył: 19 mar 2015, 18:21
- Miasto: Krosno
Szkoda tylko, że nie wiem co to było i jaka przyczyna, już nawet myślałam, że to jakiś rodzaj sinicy, ale nie było to śliskie, nie oblepiało roślin kokonem, nie tworzyło plech, nie wydawało żadnego smrodku, było tylko tuz pod taflą wody na samych szczytach roślin. Znajomy akwarysta podpowiedział mi, że co 4 podmianka do wody, którą uzupełnia akwarium dodaje wodę utlenioną - 0,3 - 0.4 ml na 1 l pojemności akwarium. Zadziałało, woda kryształ i ten czarny badziew nie wraca.
-
tea
●
- Poznaje temat
- Posty: 73
- Dołączył: 29 sty 2005, 12:33
- Miasto: Suwałki
-
-
Witam.
Baniak ma 8 dni, wczoraj robiona podmiana wody 50%. Nawożenie metodą EI 50% zalecanych dawek.
Mam następujący problem.
W ciągu jednej nocy pojawił mi się dosłownie na wszystkich roślinach ...
Wyświetlenia: 9065 | Odpowiedzi: 11
czytaj więcej...
-
Mam akwarium 120 l, 15 małych rybek, trochę roślin, CO2 podawane 24 h/dobę, co tydzień wymiana 20 l wody RO mineralizowanej, dwie świetlówki palone 9 h dziennie. Jedna to GLASS LED POWER 18W, druga no...
Wyświetlenia: 2194 | Odpowiedzi: 12
czytaj więcej...
-
Dzień dobry,
Potrzebuję pomocy w identyfikacji i ocenie niezidentyfikowanego nalotu moim akwarium.
Posiadam zbiornik, kostkę, 30x30x30 z krewetkami, wystartowany 2 msc temu i kilka tygodni temu zacz...
Wyświetlenia: 774 | Odpowiedzi: 5
czytaj więcej...
-
Cześć, mój eleocharis parvula (in-vitro) od posadzenia (ok 2 tyg temu) dostaje brązowego nalotu takiego jak na zdj. Palcem idzie się tego pozbyć w większej ilości.
Roślinka jak widać się ukorzenia i r...
Wyświetlenia: 1654 | Odpowiedzi: 6
czytaj więcej...
-
Witam,
Mam problem . W moim akwarium na dnie, kamieniach i 80% roslin pojawiło się coś.
Wygląda to jak wata/pleśń otoczona śluzem nie mam pojęcia co to jest i jak to zwalczyć
rosliny zaczynają ch...
Wyświetlenia: 27525 | Odpowiedzi: 15
czytaj więcej...
-
czy lampa Chihiros WRGB II SLIM 45 35W, 1800Lumen może być za silna , w aplikacji dałem ja na 100%
Akwarium o wymiarach 50x30x30 , na razie średnio obsadzone, wszystkie rośliny idą w gore i widać...
Wyświetlenia: 1636 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Witam.
Po ok. 2 miesiacach od zalozenia akwarium na roslinach pojawilo mi sie takie ustrojstwo.
Akwarium 40 l, bojownik i 3 otoski.
Swiatlo jeneca sc40 (swiece 8h)
Dodaje carbo x2, algumini plus, kulk...
Wyświetlenia: 3168 | Odpowiedzi: 8
czytaj więcej...
-
Witam
Mam problem z roślinami Saururus Cernuus.
Jak widać na poniższych zdjęciach pojawił się na starszych liściach brązowy nalot który z dnia
na dzień postępuje. na innych roślinach tego nie widzę. ...
Wyświetlenia: 2846 | Odpowiedzi: 5
czytaj więcej...
-
Witam,
Proszę o pomoc! Udało mi się wyjść z jednych glonów to dopadłay mnie kolejne w postaci brazowordzawego nalotu. Dodam, że nalot całkiem łatwo schodzi z lisci. Występuje tylko na części roślin. ...
Wyświetlenia: 26537 | Odpowiedzi: 97
czytaj więcej...
-
Witam. Może ktoś pomoże mi zidentyfikować problem. Ciemny nalot na roślinach, który nie schodzi po potarciu liścia.
Wyświetlenia: 3071 | Odpowiedzi: 8
czytaj więcej...
|
|