Witajcie serdecznie, jestem tutaj całkowicie nowy, nieco ponad 2 tyg temu założyłem swoje pierwsze akwarium roślinne.
Kupiłem do niego bulte
co2, myśle, że taki podstawowy zestaw, butla 1.5kg, reduktor, zaworek precyzyjny, zaworek zwrotny oraz dyfuzor ze spiekiem. Nie posiadam licznika bąbelków, ponieważ go potłukłem.
Próbuje ustalić sobie pożądaną ilość
co2, lecz mam problem, wieczorem po kilku godzinach działania spada mi moc dozowania, nie potrzebuje do tego żadnego licznika, widze po prostu po tym co wychodzi z dyfuzora. Myślałem, że mam gdzięs nieszczelność, kupiłem taśme teflonową, rozkrecilem wszystko, skręciłem jeszcze raz. Sytuacja się powtórzyła, nie wytrzymalem dzisiaj, zanurzyłem całą butle wraz z reduktorem w misce z wodą i nie zauważyłem jakichkolwiek wycieczków.
Gdzie może leżeć problem? Chce kupić elektrozawór ale nie wiem czy on cokolwiek pomoże.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.