Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jest to mój pierwszy post na forum, więc prosiłbym o wyrozumiałość i ewentualne uwagi co do pisania postów tego typu.
Posiadam mały zbiornik, który jest moją odskocznią od codzienności już od wielu lat, ale dopiero od końca zeszłego roku postanowiłem urządzić go tak żeby wyglądał jak akwaria z obrazków. Niestety nie do końca mi ta sztuka wyszła, ale powiedziałem sobie, że kiedyś trzeba się nauczyć i z biegiem czasu akwarium będzie ewoluowało, aż dojdę do perfekcji.
Póki co udało mi się uzyskać taki efekt:
Podłoże: JBL Aquabasis Plus + żwirek bazaltowy 1-3mm
Oświetlenie: 1x18W
Juwel Warm-lite
1x18W
Sylvania Aquastar
1x24W
Hagen Power-glo
1x24W
Sylvania Aquastar
Rośliny: Glossostigma elatinoidesRotala rotundifoliaHemianthus micranthemoides (
Duży Heniek)
Microsorium pteropus Windelov
Cryptocoryne beckettiiJava Moss
Rotala macrandra+ 15 Neonów czarnych i parę Red Cherry
CO2 przez 10h, tak jak włączone jest oświetlenie
parametry wody:pH 7,2-7,6
KH >20
GH >21
NO2 0
NO3 ~10
CL2 ~0,8
fosfor ~0,5
wyniki mało dokładne, ponieważ tylko test na fosfor mam w postaci kropelkowej, a reszta z paska, chociaż wydaje mi się, że lepsza taka wiedza niż żadna.
Nawożenie:roztwory azotu i fosforu
Aqua art Classic
Aqua art Fe+
A teraz w nawiązaniu do tytułu. Z początku wszystko było dobrze, nawet
Glossostigma ładnie rosła, czego najbardziej się obawiałem. Problemy zaczęły się jakiś miesiąc temu, gdy do akwarium zawitały sinice. Ręczne usuwanie wraz z podmianami wody niestety nic nie dało, więc zacząłem dawkować Borasol (dużo osób w internecie polecało ten środek). Widziałem małe efekty, ale tylko na krótko, a do tego
rośliny zaczęły marnieć. Po dwóch tygodniach walki zakupiłem testy, żeby zobaczyć jakie w akwarium mam poziomy azotu i fosforu, wynik 0 i 0. Zaczerpnąwszy informacji między innymi z tego forum zacząłem podawać roztwory KNO3 i KH2PO4. Po tygodniu obserwacji, zauważyłem że
rośliny ruszyły do przodu (niestety liście
Rotala macrandra są dziwnie powykręcane), natomiast sinice na chwilę zniknęły, ale od dwóch dni znowu się pojawiają.
Proszę o jakieś rady przede wszystkim co poradzić na te wstrętne sinice. Nie pogardzę też wskazówką odnośnie liści roślin i ogólnego dalszego rozwoju zbiornika.
Pozdrawiam Michał