Witam,
od startu mam pewien problem z niektórymi roślinkami, ale od początku.
Akwarium 240l, oświetlenie 150w - 10h dziennie(oczywiście pierwszy miesiąc świeciłem dużo mniej i zwiększałem stopniowo), filtracja HW-304B, podłoże to ziemia ogrodowa + żwirek i w tym siedzą kulki gliniano torfowe ułożone co ok 10cm (siatka), podmiany staram się robić co 5-7 dni - kranówka,
CO2 ok 1.5b/s.
Nawożenie blue-line macro i micro 2 kliknięcia dziennie do tego uzupełnianie Fe po podmianie do 1mg/l. Półtora tygodnia temu przestałem nawozić bo pomyślałem że może tego za dużo przez to wzrost glonów.
Przed zaprzestaniem nawożenia parametry wody były następujące:
PH 7,6
KH 9
GH 15
NO3 20mg/l
PO4 1mg/l
K 35mg/l
CA 75mg/l
MG 21mg/l
Fe 0.5-1mg/l
Duży heniek z in-vitro nie chce rosnąć, czubki są ładne i zielone a reszta ciemna i brzydka.
Mały heniek z in-vitro nie przeżył i to samo stało się z
didiplis diandra oraz
ludwigia arcuata.
Rotala rotundifolia green oraz
bacopa australis (koszyki) mają ciemne elementy ale gdy przycinam to odrastają.
Echinodorus tenellus dodałem 2 tygodnie temu i dzieje się z nim to co widać na zdjęciu. A np
Lotos tygrysi rośnie jak na drożdżach i jest piękny.
Bardzo proszę kogoś o pomoc bo zwyczajnie nie wiem co robić.
Pozdrawiam