Dzięki za podpowiedzi, tak jak wspomniałem sprzedawca uprzedzał, że ryby przemarzły i sam zaproponował ewentualną reklamację. Widziałem w jakim stanie je biorę ale nie miałem serca ich nie brać. Dodatkowo informował mnie, że sam jest zdegustowany warunkami w jakich przetrzymują i transportują ryby hurtownie i dystrybutorzy... no ale wiadomo dla niektórych liczy się tylko zysk.
Spróbuję tych witamin, pokarm żywy podaję - wodzień - który chętnie pobierają.
Temperatura jest odpowiednia, przed wpuszczeniem do zbiornika zrobiłem im kąpiel w wodzie z solą morską
JBL-a.
Czytałem wcześniej o zachowaniach i temperamencie oraz wymaganiach tych ryb, być może docelowo będą w innym zbiorniku. Z wstępnych obserwacji na razie nie gryzą roślin, atakują ślimaki i interesują się krewetkami.