U mnie jest podobnie w kwestii nalotu w rurkach.
Galareta pojawiała się u mnie również na wskaźniku
CO2 (
Azoo) od dołu tam gdzie powietrze się zatrzymuje oraz na kostce lipowej dokładnie tam gdzie ucieka gaz. Im więcej gazowałem zbiornik tym bardziej się intensyfikowały te białe gluty na kostce/indykatorze oraz wzmacniał się kożuch bakteryjny.
Niedawno miałem tydzień przerwy w emisji
CO2 (kanister z zacierem się rozszczelnił) i kożuch niemal znikł całkowicie.
Identycznie się dzieje podczas intensywnego przewietrzania wody - kożuch znika.
Galareta to nic innego jak duże skupisko bakterii...a sądząc po miejscu występowania wnioskuję, iż są to beztlenowe.