Witam
Proszę o jakieś wskazówki już powoli zaczynam myśleć o likwidacji akwa
Od jakiegoś czasu mam problem z brązowymi glonami porastającymi głównie podłoże. Brązowe niemal czarne w formie waty (chyba fotosyntezuje bo pojawiają się bąble), usuwanie jest o tyle problematyczne że wiąże ze sobą podłoże (
manado) i przy próbie wyciągnięcia podrywa się wierzchnia warstwa podłoża a z nią syf zawarty pod wierzchnią warstwą podłoża. Dodatkowo na szybach dość szybko po czyszczeniu pojawia się ni to pył ni to taki drobny meszek. Był już restart i dalej to samo. Raczej nie grzebię w podłożu, a jeśli już to tuż przed podmianą i to raczej jest sadzenie a nie wyrywanie roślin. Kilka słów o Baniaku
szkło: 63l, 60x30x35
filtracja: Minikani 120 - ceramika, ceramika, keramzyt, gąbka - niekoniecznie w tej kolejności
światło: T8 18W
6500K + T8 18W
Osram Fluora, +T4 13W 4000K - 9/24h
nawożenie:
makro - sole: NO3 - 15ppm; PO4 - 1,5ppm; K - 15ppm
mikro - intermag plus - Fe - 0,45ppm + Mg 8ppm
CO2 - butla z dyfuzorem narurowym ok 0,7 b/s
podmiany: 1x tydzień ok 50% + 1x tydzień 15-20%
Obsada: 5x neon Innesa, 4x amano
rośliny:
rotala green,
rotala rotundifolia,
hydrocotyle japan, był trawnik z
małego heńka ale postanowiłem zebrać glona niestety razem z heńkiem. Proszę o pomoc w identyfikacji glona i ewentualne rady co z nim począć. Niby robię wszystko ok, ale jednak gdzieś coś knocę i nie umiem tego namierzyć, proszę o pomoc.
Poniżej zdjęcia, niestety nie najlepszej jakości, ale mój kompakt inaczej nie daje rady.