Aktualnie też mam taki mały baniak (stawiam większy).
Przez ostatnie kilka lat miałem 165x40x60 i nigdy nie miałem problemu z krasnymi.
Teraz w przejściówce widocznej na awatarze,cały czas kłopoty z krasnymi.Nie pomagają duże podmiany wody,ograniczenie do minimum karmienia ,zwiększanie podawania
CO2.
Myślę ,że w tak małych baniaczkach łatwo o zmiany parametrów wody .Nawet przy 0,44w/l na pewno rano jest inne PH i wieczorem inne.Ponadto kaskada może wywoływać znaczny ruch wody,który powoduje falowanie lustra i utratę C02.
A krasne lubią spory ruch wody