Witam,
proszę o interpretacje dziwnych wyników testów. Dziecko poprosiło mnie o pomoc w odglonowaniu i przywróceniu porządku w szkolnym akwarium. Akwarium strasznie zaniedbane - około 100 litrów, ostatnia podmiana wody kilka miesięcy temu, mycie filtru - chyba jeszcze dawniej. W zbiorniku są tylko sztuczne
rośliny i pływa 6-7 ryb. Na szybach plamy zielono-brązowe, na sztucznych roślinach okrzemki. Postanowiłem pomoc szkole, tym bardziej, że nauczycielka od przyrody bardzo o to prosi i wtraziła zgodę na poniesienie niezbędnych kosztów. Więc zacząłem od testów wody. Testy robiłem Zoolekiem. Bardzo zdziwiły mnie wyniki KH,GH i PH. PH jest około 6-6.5. GH (Twardość ogólna) wynosi około 22-23, natomiast KH (węglanowa) przy pierwszej kropli zmienia barwę na żółtą - czyli jest zero.
Czy może tak być i co by to oznaczało? Zanim cokolwiek zrobię w tym zbiorniku chciałbym zinterpretować taki dziwny wynik testu. Dodam jeszcze, że testy są dobre, bo w domowym akwarium pokazują poprawne wartości. Z góry dziękuję za pomoc.