Tak jak w temacie drodzy forumowicze, ponieważ już za parę dni instaluje
Co2 do mojego baniaczka, chciałbym się doradzić czy do tak małego litrażu warto inwestować w elektrozawór odcinając na noc dopływ gazu? Czy też podawać go mniej? zgaduję teraz (1 bąbel na 5 sek)? przez 24h i obserwować krewecie? Jeśli powtarzam jakiegoś posta to sorki.
ps. Może, ktoś z was ma to opanowane w tak małym zbiorniczku?
Pozdrawiam wojt