Uszkodzony bok akwarium.

MamaMaxa

Witam.
Dotarło do mnie wreszcie moje wymarzone szkiełko i niestety nie w 100% całe,ma poharatany lewy bok. Mogę zwrócić itd itp ale trwałoby to ponad miesiąc bo akwarium szło do mnie ponad 2000km.
Jak jest na forum szklarz, to niech mi powie,jest ryzyko pęknięcia szyby po zalaniu czy to tylko kosmetyczna niedogodność ?
Szyba 12mm,akwarium wysokie na 60cm.

RockoSilento

Jak wysokie ubezpieczenie mieszkania masz?:)
Ja bym wymienił, skaża mogła osłabić resztę tafli. Ale niech się wypowiedzą inni.

MamaMaxa

Mam dom,do mieszkania bym nie odważyła sie 1000litrów postawić.

maslo_82

Przy tym gabarycie nie ma żartów, ja bym to wymienił.

MamaMaxa

To nie jest takie proste. Ryby czekają w ciasnych akwariach już miesiąc,jeszcze jeden i padną. Poza tym, nikt nie da mi gwarancji na to, ze nie pukną mi kolejnej banki.

krismr

powiem tak-ja osobiście bym wymienił bo na 90%prędzej czy później strzeli,ale jeśli masz dobre ubezpieczenie i trochę czasu na naprawy podłogi to ....

MamaMaxa

Podłoga i tam ma byc wymieniana

Dobra, może sie wypowie ktoś, kto klei sam baniaki, w końcu akwaria RA sa jedne z najlepszych to czekam na opinie mistrzów :wink:

wujek_bogdan

MamaMaxa napisał(a):To nie jest takie proste. Ryby czekają w ciasnych akwariach już miesiąc,jeszcze jeden i padną. Poza tym, nikt nie da mi gwarancji na to, ze nie pukną mi kolejnej banki.

Lepiej im będzie w ciasnych akwariach niż na podłodze jak duże pęknie ;P.
Ja bym zrobił aferę w firmie kurierskiej i słał jak najszybciej na gwarancję.

Mcj123

Uważam, że baniak jest zbyt poważnie uszkodzony. Pracowałem kiedyś na wyspach w szklarskiej firmie i takie uszkodzenie może spowodować że baniak się rozleci. Nie jestem pewien ale szkło akwarystyczne jest hartowane a taką szybę "osłabia się" (rozwala się) uderzając w kant. wtedy rozpada się jak szyba samochodowa na milion części. W Twoim przypadku szkło trzyma się dzięki sylikonowi więc po zalaniu może po prostu wystrzelić.

Frantic

Ja bym wyciął przednia szybę i wkleił nową. Za żadne skarby bym tego tak nie zostawił....

Tomasz

Czegoś takiego nie można zalać, skończy się katastrofą.

Skontaktuj się z firmą, która skleiła taki zbiornik i poproś o wymianę na nowy lub naprawę.
Nie martw się transportem, koszty związane z reklamacją na podstawie niezgodności produktu z umową pokrywa producent/sprzedawca. Chyba, że zamawiałaś poza granicami Polski, wtedy trzeba zapoznać się z przepisami obowiązującymi w danym kraju.

Lepiej jest poczekać na załatwienie reklamacji niż potem remontować dom :-/

macek.g

Nawet sie nie zastanawiaj tylko reklamuj,w obecnej 350-tce ryby kolejny miesiac wytrzymaja,dlatego sie zawsze obawialem transportu takich gabarytow.

MamaMaxa

Tylko wytłumacz cie mi, jak odprysk bez żył moze doprowadzić do pęknięcia ?
Moje stare 350l było niemal całe w głebokich rysach, uderzane kilkanaście razy dziennie i nic sie nie stało a tu odprysk na wysokości 40cm od dna ba doprowadzić do katastrofy ??
Mam pisemną gwarancje producenta na to że nic się nie stanie, a jak strzeli, to pokrywa koszt nowego. Akwarium zabezpieczę folią antywłamaniową tak czy inaczej.

MamaMaxa

macek.g napisał(a):Nawet sie nie zastanawiaj tylko reklamuj,w obecnej 350-tce ryby kolejny miesiac wytrzymaja,dlatego sie zawsze obawialem transportu takich gabarytow.

Są w 60l Marku, nie w 350... stare akwarium zostało sprzedane. Nadal uważasz że moga czekac ?

Gdyby to było 60 czy 100 litrów nawet bym się nie zastanawiał i zalewał. Jednak nie przy takiej ilości wody. No chyba że bym miał dobre ubezpieczenie i planował w najbliższej przyszłości remont.

uwe

miałem kiedyś 150x50x50 całe było tak poobijane, szczególnie dolna strona

MamaMaxa

Dobra, wasze zdanie już znam, teraz kolej na moje decyzje

ZielonyAmator

Wrzuć foty jak zalejesz mieszkanie bo też mam duże akwaria i chętnie obejrzę

Żart oczywiście

A na serio to z takim pęknięciem nie mógłbym spokojnie spać w nocy..

MamaMaxa

Amator, co tam moje marne 800l wody przy Twoich 2 tysiącach. Mamy spore szanse zobaczyć przepływ i odpływ u Ciebie bo mamy akwa od tej samej osoby,tez sobie żartowałam.

ZielonyAmator

Jak to się stało, że narożniki zostały uszkodzone? Nie były zabezpieczone?

MamaMaxa

Niby były folią i kartonem tylko kłopot w tym, że nikt nie che sie przyznac do winy.
Można naprawić, wymienić szybę czy dociąć te kilka cm. Wszystko się da zrobić, tylko to znowu czas..

AdamA

MamaMaxa napisał(a):Niby były folią i kartonem tylko kłopot w tym, że nikt nie che sie przyznac do winy.

to znaczy, że masz problem z reklamacją

MamaMaxa napisał(a):Można naprawić, wymienić szybę czy dociąć te kilka cm. Wszystko się da zrobić, tylko to znowu czas.

Można wiedzieć dlaczego to miałoby trwać znów miesiąc ?

Tak czytam i widzę, że chcesz potwierdzenia, że to nie grożne :-)

,
a jednak założyłaś temat z wątpliwości, więc sama sobie odpowiedz czego oczekujesz ;-)

MamaMaxa

Nie mam problemu z reklamacją. Szklarz daje pisemna gwarancje ze jak szkło pęknie to pokrywa koszt nowego lub naprawę.
Trwać będzie bo na wyspach wszyscy mają gumowy czas niestety.

Tomasz

MamaMaxa napisał(a):Niby były folią i kartonem

Ciekawe czy ten kto to pakował miał pojęcie co robi.

MamaMaxa

Miał miał, bo wysyła akwaria regularnie, kolega niedawno otrzymał swoja kosteczkę 800l
Tak czy inaczej, stalo się i teraz muszę coś z tym zrobić. Podobno da się naprawić takie uszkodzenie, np polerując postrzępione miejsce.

Uszkodzony bok akwarium.

Klejone akwarium u szklarza.

Budowa domu z akwarium 1800l+

Uszkodzony górny róg akwarium

Uszkodzony narożnik akwarium

Akwarium a drgania

Recenzje

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto