Znajomy ma zbiorniczek, o nietypowych wymiarach 65x30x30. To nie byłoby nic takiego, gdyby nie fakt, że akwarium stoi we wnęce w szafce. Jest to taki typowy "old-school-owy" LT na piasku i żwirku, pełny
cryptocoryn i rzęsy, w którym pływa parka pretników który funkcjonuje tak -tu uwaga - od ponad 20 lat! Stara świetlówka T8 14W i tego typu klimaty. Oczywiście rybki się zmieniały
. Tam nie ma właściwie aranżacji, bo w rogu "panuje" jakiś stary filtr wewnętrzny z wielką gąbką, który już swoje czasy ma dawno za sobą i terkocze jak traktor. I o ten filtr tu chodzi. Zaproponowałem, że można tam coś zmienić.
Ponieważ jest to starszy człowiek z mocno ograniczonymi funduszami, który na pewno nie wyda 400 zł na filtr, pomyślałem o kaskadzie, ale też do głowy mi przyszła myśl z tym prefiltrem wraz z pompą.
http://sklep.roslinyakwariowe.pl/filtracja/czesci-akcesoria/prefiltry-filtry-przeplywowe/prefiltr-jaqno-pf128-16/22mm-p-23822.htmlTam jest też problem, że wolnego miejsca z boku jest niecałe 15 cm.
Czy taki prefiltr byłby OK z pompą Aquaela?
Czy lepiej się nie bawić i zastosować kaskadę?