Lista działów » Pielęgnacja » Zwierzęta


Stułbia - wróg czy przyjaciel?



Ryby w akwarium roślinnym - dobór obsady, metody karmnienia, profilaktyka i leczenie.



Witam
Zauważyłem że mam w zbiorniku stułbie, całe mnóstwo i dręczy mnie jedno: czy te malutkie żyjątka są jakimś zagrożeniem dla ryb i krewetek? jeżeli tak to jak sie ich pozbyć?
aha skąd do licha stułbie w moim akwa???

Avatar użytkownika
Adamynas
Aktywny użytkownik

Posty: 647
Dołączył: 24 kwi 2007, 12:59
Miasto: Płock

17 cze 2009, 08:11   (#2)  

Stułbia oczywiście jest zagrożeniem dla narybku i mniejszych ryb. Ja poradziłem sobie z nią podnosząc na kilka dni temperaturę do 32 *C.

mario1970pl
Początkujący

Posty: 9
Dołączył: 20 kwi 2009, 09:46

17 cze 2009, 08:37   (#3)  

U mnie stułbie są małe - około 5mm wiec narybek chyba sobie poradzi :D
32*C to dość wysoka temperatura - jak na nią zareagują ryby (bystrzyki), krewetki i rośliny oczywiście? bo co mi po tym, że ubiję malutką stułbie jak padną mi roślinki :evil:

Avatar użytkownika
Adamynas
Aktywny użytkownik

Posty: 647
Dołączył: 24 kwi 2007, 12:59
Miasto: Płock

17 cze 2009, 09:12   (#4)  

z stułbią to o tyle problem, że jest stworzonkiem tak cwanym, że jak jest na szybie a ty ją zniszczysz czyścikiem, to możesz ja np przeciąć na pół a to oznacza że z jednej z połówek odrośnie kolejna :x ja miałem 3 szyby pokryte w całości jedynym skutecznym sposobem było:
bateria 4,5V i do niej przyczepiony na stałe drucik cienki miedziany zanurzony w wodzie - stopniowo wytracała się miedź która jest skutecznym pogromcą stułbi i innych ślimaków

K.Nemo


17 cze 2009, 11:24   (#5)  

Kogo nie bylo na Warszawskim zlocie wostatni weekend niech zaluje bo zrobilam dosc dlugi wywod o stulbii.
Po pierwsze, po co ja likwidowac?
Stulbia nie ruszy mlodych krewetek (no chyba ze larwy amano czy red nosa ktore sa masakrycznie male). Stulbia, ktora ma okolo 1cm max nie jest fizycznie w stanie wciagnac tak duzej ofiary jak mala rybka czy nawet swierzo wykluta krewetka karlowata. Owszem, dotknie ramieniem z parzydelkami, lecz ciecz z parzydelek nie jest w stanie sparalizowac tak duzej ofiary.
Ludzie nie znaja stulbii i dlatego sieja o nich takie cherezje.
Co wiecej, stulbia jest pozytecznym zwierzakiem. Wchlania wszystkie mikroorganizmy, ktore moga zaszkodzic rybom i krewetkom. dodatkowo klaruje wode z syfku. Jesli na szybie mamy kilka stulbii to powod do zadowolenia - woda bedzie czystsza. Jesli jest to przednia szyba latwo je przesunac odcinajac zyletka czy karta bankomatowa :D
A jesli mamy potezna grupe stulbii to ryby sie naucza aby tam nie podplywac. Stulbie ciut je popieszcza ale nie maja szansy ich zranic.
Ostatnio nawet amerykanscy naukowcy odkryli ze w bialku stulbii wystepuje zwiazek podobny do antybiotykow i podobny do leczacej wydzieliny pijawek.
Wiec taka stulbia ktora strawi jakies syfki i resztki odda do wody oddaje rowniez cos pozytecznego i niebawem moze sie okazac ze wplywa ona rowniez pozytywnie na stan chemiczny wody i zdrowie mieszkancow akwarium ;)
Wiec polecam najpierw im sie dokladnie przyjzec i zlapac na goracym uczynku i niz od razu zwalczac.
Stulbie sa cudowne w obserwacji, uper dla syna lub corki do kuli.Mlody adept akwarystyki na pewno na wiele godzin przyklei sie do szyby obserwujac te zwierzaki :)
Powtarzam to wszedzie: Akwarium nie moze byc sterylnym labolatorium.
pozdrawiam, Magda

Avatar użytkownika
Mehi
Poznaje temat

Posty: 90
Dołączył: 22 maja 2005, 16:25
Miasto: Warszafka - Saska Kępa

17 cze 2009, 17:59   (#6)  

tak ale jak się miało kilka tysięcy małych przecinków na szybie to człowieka aż krew zalewała bo ryb nie było widać, szkoda że nie mam zdjęć

K.Nemo


17 cze 2009, 17:59   (#7)  

A powiedz proszę - czy fakt, że w zbiorniku w którym w pewnym okresie był istny wysyp stułbi, a po jakimś czasie ich liczebność wizualnie się zmniejszyła, świadczy o jakichś negatywnych zmianach w wodzie? Mam taki przypadek i sie zastanawiam - moze po prostu populacja się "wyczerpała", moze nieco mniej karmię żywą artemią i ma to aż taki wpływ, a moze to sygnał, że w akwa coś się dzieje negatywnego?

ziabak
Początkujący

Posty: 9
Dołączył: 03 sie 2005, 08:53
Miasto: Warszawa

17 cze 2009, 18:14   (#8)  

One sa dosc odporne ale automatycznie sie ograniczaja gdy jest mniej jedzenia w wodzie. To sa zwierzeta a nie glony ktore reaguja na zmiany zwiazkow w wodzie ;)
Reaguj rowniez na temperature. W naturze bowiem jak idzie zima to one zaczynaja rozmnazac sie plciowo i zarodek czeka w przetrwalniku do wiosny.
pozdrawiam, Magda

Avatar użytkownika
Mehi
Poznaje temat

Posty: 90
Dołączył: 22 maja 2005, 16:25
Miasto: Warszafka - Saska Kępa

17 cze 2009, 18:26   (#9)  

Ja też spanikowałem przy pierwszym spotkaniu ze stułbią w akwarium, myślałem o sypaniu soli do akwarium itp. :lol: Ale w końcu nie zrobiłem nic. W sumie wiele tych stułbii nie było. Dużo ich się zrobiło dopiero, jak założyłem akwaria 63 i 54 l. Tam jest ich sporo, zwykle przed myciem szyby na przedniej jest kilkanaście sztuk, na tylnej trochę więcej, bo ją rzadziej czyszczę. Żadnych problemów nie zauważyłem, a w zbiorniku mnożą się ciągle krewetki, gupiki Endlera i traszki chińskie.
Jeśli komuś zależy na zmniejszeniu ilości stułbii, to proponowałbym najpierw przetrzeć szyby, żeby się odczepiły a potem z toni odsysać je malutkim wężykiem (takim jak do napowietrzacza). Powinno to zmniejszyć ich liczebność.
Pozdrawiam
------
>>Moja strona<<
Na tym forum można odnieść wrażenie, że Heteranthera zosterifolia nigdy nie istniała...

Avatar użytkownika
Yahilles
Znający temat

Posty: 1678
Dołączył: 21 maja 2007, 21:02

17 cze 2009, 21:26   (#10)  

Mehi napisał(a):One sa dosc odporne ale automatycznie sie ograniczaja gdy jest mniej jedzenia w wodzie. To sa zwierzeta a nie glony ktore reaguja na zmiany zwiazkow w wodzie ;)
Reaguj rowniez na temperature. W naturze bowiem jak idzie zima to one zaczynaja rozmnazac sie plciowo i zarodek czeka w przetrwalniku do wiosny.


Wiem, że zwierzęta :) Myślałam tylko, że może są wrażliwe na jakieś zmiany chemiczne w wodzie, typu - więcej micro lub makro w wodzie, skoki azotu itp. ale chyba w moim przypadku to jednak wpływ sposobu karmienia.

Swoją drogą - jeśli chodzi o ich szkodliwość, to nawet najmłodszemu narybkowi neoheterandria elegans nie robiły krzywdy u mnie (a też sietego obawiałam), za to żywe naupliusy solowca pochłaniają ile zdołają wciągnąć - ciekawe obserwacje można sobie robić podczas karmienia.

ziabak
Początkujący

Posty: 9
Dołączył: 03 sie 2005, 08:53
Miasto: Warszawa

17 cze 2009, 21:39   (#11)  

A jaka jest zabawa z karmienia platkami :D peceta lapiemy platek i podstawiamy polipowi :D a jak zlapie i zacznie wciagac to mozna sie cieszyc jak mamusia ze bambino jje :D
pozdrawiam, Magda

Avatar użytkownika
Mehi
Poznaje temat

Posty: 90
Dołączył: 22 maja 2005, 16:25
Miasto: Warszafka - Saska Kępa

28 cze 2009, 13:29   (#12)  

ziabak napisał(a):A powiedz proszę - czy fakt, że w zbiorniku w którym w pewnym okresie był istny wysyp stułbi, a po jakimś czasie ich liczebność wizualnie się zmniejszyła, świadczy o jakichś negatywnych zmianach w wodzie?


nie, najczęściej taka szybka ekspansja nastepuje niemal w każdym nowym zbiorniku, potem sytuacja się stabilizuje i zaczyna brakować pokarmu dla stułbi i zaczyna jej brakować. Czyli pojawia się i znika :).
Stułbii nie należy się bać. Tak jak pisała Mehi, spróbuj je karmić ręcznie - świetna zabawa, a przy okazji zobaczysz jakie to delikatne stworzenia.

Mehi masz jeszcze te zielone stułbie ?
Ostatnio edytowano 28 cze 2009, 13:33 przez Nuroslaw, łącznie edytowano 1 raz

Nuroslaw
Zainteresowany tematem

Posty: 260
Dołączył: 17 gru 2004, 13:07
Miasto: Sieraków

28 cze 2009, 13:30   (#13)  

Mam :) caly zapas :)
pozdrawiam, Magda

Avatar użytkownika
Mehi
Poznaje temat

Posty: 90
Dołączył: 22 maja 2005, 16:25
Miasto: Warszafka - Saska Kępa

28 cze 2009, 13:37   (#14)  

to możesz mi wysłać ? :))))

Nuroslaw
Zainteresowany tematem

Posty: 260
Dołączył: 17 gru 2004, 13:07
Miasto: Sieraków

28 cze 2009, 13:47   (#15)  

pogadamy na pw ;)
pozdrawiam, Magda

Avatar użytkownika
Mehi
Poznaje temat

Posty: 90
Dołączył: 22 maja 2005, 16:25
Miasto: Warszafka - Saska Kępa

27 sie 2009, 09:59   (#16)  

przyjmę stułbie w każdej ilości. gorycka.a@gmail.com gg:9549933. PROSZĘ ! potrzebuje jej bardzo do obserwacji na biologię. ;) dzięki.

aikse












Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 371 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.