Odmulanie dna akwarium do filtra

Witam.
Sprawa jak w temacie. Na dolocie do filtra zamontowałem trójnik, przed trójnikiem dwa zawory, za jednym ciąg dalszy do akwarium, za drugim wężyk z końcówką do odmulania. Albo pracuje normalnie, albo zmieniam położenie obydwu zaworków i mogę odmulać, choćby godzinę. Myślę raz w miesiącu przed czyszczeniem wkładów.
Pytanie:
Czy jest to metoda bezpieczna dla stabilności akwarium?(bo jakby nie patrzeć żaden producent nie daje takiej opcji)
Tak, wiem że można normalnie, do wiadra przy podmianie. Ale zlewając 40L to moment, nawet przez mały wężyk.
Dane:
Akwarium 160L, brzanki
Filtr DIY, 10L pojemności, 5L bioceramiki + 5L pociętej gąbki + od tygodnia 100g Purigen-u, przepływ ok 500-700L\h.

Czy jest to metoda bezpieczna dla stabilności akwarium?

Niestety nie do końca. Wzburzając detrytus powodujesz uwolnienie DOC z podłoża do słupa wody. Jeżeli ten słup skierujesz do filtra, a Twoje wkłady nie poradzą sobie ze związaniem DOC, to woda z DOC wróci i rozproszy się po akwarium - efekt jest taki jak wsadzenie kija w podłoże i zamieszanie. Czy wkłady sobie poradzą? Jedynie Purigen w Twoim filtrze posiada zdolność szybkiego związania DOC, ale 100g dosyć szybko zostanie nasycone. Ryzykujesz obecnie inwazję glonów.

Pytanie brzmi - dlaczego w ogóle chcesz odmulać podłoże? Wystarczy przecież zebrać wężykiem osad z dna, bez zagłębiania się w podłoże.

medork napisał(a):Tak, wiem że można normalnie, do wiadra przy podmianie. Ale zlewając 40L to moment, nawet przez mały wężyk.

Eee tam, załatw sobie kawałek rurki, która będzie pasować do wężyka (wystarczy 20-30cm)
Potem wsadź tą rurkę w wężyk. Rurkę wkładasz do akwa i zaciągasz wodę, szybkość przepływu regulujesz palcem zatykając drugi koniec węża

Ja może i z lenistwa odmulam podłoże w ten sposób,że robiąc dłonią fale wzbijam osad z dna po piętnastu minutach część osadu wciąga filtr...po kilku powtórkach dno czyste,ale filtr trzeba częściej czyścić... nie ma u mnie problemów co nie znaczy,że można polecić tą metodę.Zawsze warto jednak usuwać osad z akwarium...

Brzanki dość mi brudzą i - wydaje mi się - że jest potrzeba częstrzego odmulania. Problemem też jest u mnie sama wymiana wody, często wodę mam mętną (jakieś problemy wodociągowe, woda niby chemicznie czysta, ale mętna) i nie chcę takiej lać do akwarium, a jest to związane z rzadszą mozliwą odmulania "klasycznego". Poza tym mam ok 60% podłoża niezarośnięte i widać syf na dnie.
Tak na marginesie to mam nadal problemy z glonami, dopiero po zastosowaniu Purigen-u inwazja została przychamowana i właśnie zastanawiałem się czy takie odmulanie "alternatywne"przyniesie efekt zmniejszenia związków organicznych czy wręcz przeciwnie.
Jeszcze jedno pytanie.
Często spotykam się z informacją - glony = możliwe że za mało roslin. Chciałbym obsadzić większość wolnej przestrzeni heńkiem, boję się jednak że obrośnie glonami i zgnije. Więc co lepiej - czekać aż glony znikną i sadzić czy sdadzić z nadzieją na przyspieszenie zaniku glonów?

specjalistą może nie jestem, ale z heńkiem i glonami mam trochę doświadczenia (zwłaszcza z glonami ). Nie zauważyłem nigdy, żeby heniek gnił z powodu glonów-zależność ich jest innego typu-zawsze kiedy usuwałem mechanicznie glony z akwa, wychodziły one razem z hemiantusem, którego nie dało się oczyścić bez wyrwania z podłoża. Jeśli jednak obsadzisz dno tą rośliną, a glony zwalczysz inną metodą, niż tylko wyciąganiem ich z akwarium, to i heńkowi nic nie będzie. Ale samo zwiększenie masy roślinnej nie zatrzyma inwazji glonów-pomyśl może o częstszych i większych podmianach, skoro brzanki tak mocno brudzą.

Podmiany robię co tydzień, wymieniam 1/4, czyli 40L. Mimo to z glonami nie mogę sobie poradzić, dlatego dorzuciłem do filtra Purigen który - jak pisałem wyżej - ograniczył tempo ich przyrostu. Starałem się eliminować najczęstsze przyczyny glonienia, czyli stosować podminki, eliminacje związków azotowych (domiemuję że w związku z dużym apetytem ryb), no i właśnie zwiększenie biomasy w zbiorniku.
Myślę że odbiegamy od głównego tematu, kończąc go - zaprzestanę odmulania dna do filtra na rzecz klasycznego sprzątania przy podmianach.
Dziękuję za udział, oczywiście jeśli ktoś ma jakieś przemyślenia dot. tematu to proszę o kontynuację