Witam!
Mam mały problemik.
Niedawno to znaczy 2 tygodnie temu kupiłem sobie korzeń, był mokry ale jeszcze nie tonął i trzymam go w pojemniku w wodą. Dziś wyciągam go i zaobserwowałem takie białawe nalozy na korzeniu.
I nie wiem co dalej. Czy jest to szkodliwe? Czy mogę korzeń spokojnie wsadzić do akwarium?
BTW
Szukałem już na ten temat, ale nie za bardzo znalazłem to co by mnie interesowało.
Z góry dzięki za pomoc.