Tak, dobrze by było zrobić te testy.
Co do nitek, walczę z nimi od momentu przyjazdu z wakacji, czyli jakieś 1,5 miesiąca. Przerobiłem już chyba niemal wszystkie metody, łącznie z zaciemnieniem, krewetkami Amano itp. i żadna nie przyniosła trwałych rezultatów. Aktualnie próbuję chyba z ostatnim sposobem, czyli utrzymywanie NO3 na wysokim poziomie (20ppm) i wybieranie codziennie tyle ile się da. Zacząłem przedwczoraj, zobaczymy co będzie pod koniec tygodnia.
Zrób testy, może przyczyna jest prostsza niż się wydaje