Belka chichoros - użytkowanie

Witam wszystkich - forum czytam od 3 miesięcy ale to mój pierwszy post.

Planuje założenie akwarium, do tej pory myślałem o akwarium z pokrywą, ale obecnie rozpatruję też belkę chichiros A601 (tak w ogóle to zakupiłem nowy zestaw glossy 80, ale wydaje mi się zbyt duże i chyba będę musiał sprzedać).
W związku z tym mam nietypowe pytanie - akwarium będzie stało na jednej ścianie z TV. Czy siedząc na kanapie z linią wzroku poniżej belki nie razi ona po oczach i nie oświetla mocno całego pokoju?

Drugie pytanie - na niektórych zdjęciach jest ona czarna od góry, ale w necie widać tylko srebrne. Są różne wersje tej belki?

Dzięki i pozdrawiam

Binio napisał(a):Witam wszystkich - forum czytam od 3 miesięcy ale to mój pierwszy post.

Planuje założenie akwarium, do tej pory myślałem o akwarium z pokrywą, ale obecnie rozpatruję też belkę chichiros A601 (tak w ogóle to zakupiłem nowy zestaw glossy 80, ale wydaje mi się zbyt duże i chyba będę musiał sprzedać).
W związku z tym mam nietypowe pytanie - akwarium będzie stało na jednej ścianie z TV. Czy siedząc na kanapie z linią wzroku poniżej belki nie razi ona po oczach i nie oświetla mocno całego pokoju?

Drugie pytanie - na niektórych zdjęciach jest ona czarna od góry, ale w necie widać tylko srebrne. Są różne wersje tej belki?

Dzięki i pozdrawiam

Siemka,
Co do świecenia i rażenia po oczach, będzie zależało od tego jak ją ustawisz. Jeśli ma metalowe nóżki czyli regulację wysokości możesz ją delikatnie ustawić tak by świeciła bardziej do tyłu i wtedy będzie ok. Co do różnych wersji kolorystycznych to ich nie ma w tych modelach. Poprostu światło nie pada na belkę od góry więc wydaje się czarna.
Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedź.
A wracając do tego glossy 125L które stoi u mnie w salonie na razie puste. Naszły mnie trochę schizy, że te 100L wody ląduje kiedyś na podłodze w salonie . Często się zdarza, że akwaria pękają/rozszczelniają się? Jak walczyć z takimi obawami
Miałem 25 lat temu akwarium, ale to było 30-40 litrów i to tak nie przerażało
Glossy wystawiłem na olx ale sam już nie wiem co robić

Binio napisał(a):Dzięki za odpowiedź.
A wracając do tego glossy 125L które stoi u mnie w salonie na razie puste. Naszły mnie trochę schizy, że te 100L wody ląduje kiedyś na podłodze w salonie . Często się zdarza, że akwaria pękają/rozszczelniają się? Jak walczyć z takimi obawami
Miałem 25 lat temu akwarium, ale to było 30-40 litrów i to tak nie przerażało
Glossy wystawiłem na olx ale sam już nie wiem co robić

Ryzyko jest zawsze a w walce z obawami pomoże ubezpieczenie od zalania. Im większy zbiornik tym stabilniejsze parametry i łatwiej je utrzymać. W mniejszym o wahania łatwiej (nawet o te 40L). Jeśli masz już większy zbiornik to więcej stracisz na jego sprzedaży niż zyskasz stawiając mniejszy. Takie jest moje zdanie.

A co mają powiedzieć Ci ze zbiornikami powyżej 100 cm długości?Nie śpią po nocach

Binio napisał(a):Dzięki za odpowiedź.
A wracając do tego glossy 125L które stoi u mnie w salonie na razie puste. Naszły mnie trochę schizy, że te 100L wody ląduje kiedyś na podłodze w salonie . Często się zdarza, że akwaria pękają/rozszczelniają się? Jak walczyć z takimi obawami
Miałem 25 lat temu akwarium, ale to było 30-40 litrów i to tak nie przerażało
Glossy wystawiłem na olx ale sam już nie wiem co robić

Rura w mieszkaniu też potrafi pięknąc i zalać całe mieszkanie. Nie boisz się?

Dla.bezpieczenatwa odetnij dopływ wody do mieszkania.

Binio napisał(a):Dzięki za odpowiedź.
A wracając do tego glossy 125L które stoi u mnie w salonie na razie puste. Naszły mnie trochę schizy, że te 100L wody ląduje kiedyś na podłodze w salonie . Często się zdarza, że akwaria pękają/rozszczelniają się? Jak walczyć z takimi obawami
Miałem 25 lat temu akwarium, ale to było 30-40 litrów i to tak nie przerażało
Glossy wystawiłem na olx ale sam już nie wiem co robić

Najlepszym zabezpieczeniem 125 litrowego akwarium jest wstawić je do większego pustego...
Jakieś pęknięcie, rozczelnienie występuje zapewne rzadziej niż kolizje drogowe.
Naprawdę nie ma co panikować do przodu o szybciej na zawał można zejść.

Niepotrzebnie wczoraj wpisałem w googla "pęknięte akwarium" i zacząłem czytać kilka wątków o Wromakach 240L Najbardziej utkwiło w głowie jak kogoś pęknięta diversa z hukiem obudziła w nocy.
Co do rury w mieszkaniu - no też racja, ale wodę w domu mam od zawsze i nic się nie dzieje. Akwarium nie, stąd te obawy.
Ale macie racje - wypadki lotnicze też są nagłaśniane, a ginie w nich mniej osób niż w samochodowych

Glossy wydaje się mocne - oprócz wzmocnień ma jeszcze od środka wklejone u góry szyby po całej długości które robią za podstawę pokrywy.

Ja lada miesiąc będę stawiał 840l i tak jak pisze kolega ubezpieczam chałupę....

funflik napisał(a):Ja lada miesiąc będę stawiał 840l i tak jak pisze kolega ubezpieczam chałupę....

Przy takim litrażu wcale się nie dziwię. 125L (~100L netto) jeśli się rozleje i jest posadzka betonowa np. pod panelami to raczej nie ma obaw, że zaleje sąsiada (miałem taki przypadek, że kiedyś skleiłem sobie zbiornik 80L i na "sucho" na posadzce betonowej stało zalane wodą z dwa dni aż w końcu poszło dno, tak to jest jak się nie używa podkładu. A co do zalania to nawet nie przesiąkło, plamy na suficie piętro niżej nie bo). Przy 800L już takiej szansy nie ma.