Witam,
Po kilkuletniej przerwie postanowiłam znów posiadać akwarium. Z tym, że tym razem roślinne (marzy mi się holenderskie, ale chyba na razie za mało wiem
.
Wcześniej miałam 3 zbiorniki: Malawi 375l, Tanganika 120l i ogólne ( bardzo podstawowe 240l - w odwrotnej kolejności zakładane) i miały się dobrze.
Teraz do rzeczy
24.11- Zakładamy akwarium 375l. Na dno idzie żwirek bazaltowy na dół, potem warstwa pomieszanych podłoży dla roślin: Filtus Floran, Aqua Grunt i
Tetra Complete Substrate. Na to znów warstwa żwirku- razem 5-10 cm podłoża ( różne wysokości w odległości od przodu zbiornika). Oświetlenie - zwykła pokrywa od zestawu, wyklejona taśmą odblaskową i świetlówki Phillips Aquarelle 36W oraz TL-D 90 de Luxe Pro 36W/965 ( wyczytałam, że mają najwięcej lumenów...) Oświetlam 12-14 godzin na dobę.
Woda uzdatniona przy pomocy
Tetra Aqua Safe. Plus mała dawka Terta Safe Start. Doba na odstanie z włączoną grzałką i filtrami ( wewnętrzny gąbkowy i kubeł
EHEIM 2213 440 l/h - w środku ceramika, gąbki i jakieś porowate białe kamyczki). Dodatkowo w akwarium wielki korzeń mangrowca ( podobno).
Następnego dnia włożone pierwsze 4 roślinki - niestety jeszcze nie operuję biegle nazwami roślin, ale się uczę
Akwarium sobie dojrzewa i tydzień później sadzę zamówiony zestaw "60 szt. szybko rosnących roślin na start akwarium". Cztery dni później dorzucam ok. 20 szt maleńkich krewetek Red Cherry ( 0,8-1,2 cm).
W międzyczasie kupiłam nawóz taki (
http://allegro.pl/item811...el_dyfuzor.html ) i po jednym podaniu ( nie wiem czy to ma związek, ale pewnie tak) pojawiły się glony. Różne: zielonkawy i czarny twardy porost na liściach większych roślin, brązowy nalot na żwirku, zielone szyby akwarium i coś o czym będzie dalej. Oprócz nawozu mam też żelazo i K2SO4, które miałam podawać "według potrzeb."
Poczytałam na forum i niestety mam bardzo duży zamęt- jedni mówią, że plaga glonów ( poza tym, że wiem, że przy starcie zbiornika to normalne) jest spowodowana zbyt dużą ilością żelaza, inni, że występuje przy jego niedoborach, jedno mówią, że za dużo światła inni, że za mało itd...
Z tego zamętu wybrałam porady, które powtarzały się wszędzie czyli: co tygodniowa podmiana 20-30% wody, mechaniczne usuwanie glonów oraz zakupiłam ok. 5 dni temu 4 małe zbrojniki niebieskie i 2 otoski ( bo więcej nie było). Dodatkowo kupiłam
CO2 w małej butli, które się wpuszcza do takiego najprostszego dyfuzora i rozpuszcza się w wodzie. Wyjęłam filtr gąbkowy.
Widać wyraźną poprawę- zniknęły wszystkie naloty na liściach, które mnie najbardziej martwiły bo niszczyły liście. Otoski, żyją i mają się dobrze choć nikną w tym dużym zbiorniku. Krewetki rosną. Na razie nie karmiłam jeszcze moich zwierzaczków bo żarły glona, teraz z powodu braku zielonych glonów chyba zacznę je dokarmiać. Roślinki rosną bardzo ładnie, puszczają dużo nowych pędów ( oczywiście oprócz tych opanowanych przez brzydala o czym poniżej).
Jednak najgorsze dopiero teraz: otóż mam ogromny problem z glonem, którego nie mogę zidentyfikować na podstawie informacji z forum. Załączam zdjęcia i bardzo proszę o porady jak się tego pozbyć. Jest brązowy, nitkowaty, oblepia mniejsze roślinki i rośnie sobie na korzeniu powiewając ogonem. Wybieram co tydzień, ale po 2 dniach rozrasta się od nowa i jest coraz więcej tego. Dusi mi roślinki mające malutkie, cienkie listki. Nikt tego nie żre
Generalnie POMOCY!
Parametry ( niestety mniej więcej, bo mierzone paskowym testem, na cały zestaw lepszych mnie chwilowo nie stać):
Ph 6,8-7,2
KH 120 [7.0]
GH 150 [8.0]
NO2 0
NO3 20-40
A poza tym jeszcze kilka pytań:
1. Jaki najlepszy wkład do kubła mogę zakupić?
2. Czy wskazany jest delikatny ruch wody ( sprzeczne informacje wyczytałam).
3. Czy dołożenie rybek ( czekają w innym akwarium 4 danio malabarskie i 2 małe bocje lohachate, chcę dokupić 20 neonków i parke ramirezów) pomoże ustabilizować akwarium?
4. Czy nawozić ten zbiornik tym nawozem, który mam czy może coś innego zakupić?
5. Czy dokupienie większej ilości roślin ( chyba zbankrutuje ;P) pomoże?
6. Czy za długo oświetlam zbiornik?
7. Co powinnam zmienić/ co robię źle?
Bardzo proszę o przebrnięcie i pomoc/porady/ sposoby na glona
Ufff rozpisałam się, ale może wybaczycie. Załączam fotki brzydala (glona).