Witam,
niestety obowiazki rodzinne, pracowe po raz drugi zmusily mnie do rezygnacji z akwarium.
Poprzednie wieksze akwarium sprzedalem, ale ostatniego mniejszego nie chce sie pozbywac. Dlatego zastanawiam sie, czy co moglbym z nim zrobic tak, zeby miec zielono, ale nie musiec spedzac duzo czasu nad pielegnacja...
Jest to akwarium otwarte 35x35x35cm mam do tego 2 lampki Eheima Ledowe (maly
heniek rosl z nimi bez najmniejszych problemow). Myslalem o jakis rozlinach, zebym mogl tam wsadzic. Ale zastanawiam sie, czy w otwartym akwarium mozna hodowac rosliny?
Jak ewentualnie z podlewaniem? Czy jak nie ma odprowadzania wody, to czy nie zacznie mi tam wytwarzac sie plesn?
Jestem otwarty na sugestie, co mozna ciekawego zrobic z akwarium, zeby nadal miec stycznosc z roslinnoscia i wykorzystac lampy + szkolo. Najchetniej, zeby rosliny wystawaly za akwarium.
Pomyslalem, ze moze ktos mial stycznosc z podobnym pomyslem i ma jakies doswiadczenia i sugestie. Dzieki.