Echinodorus tenellus - pielęgnacja

Mam pytanie do posiadaczy echinodorusa tenellusa, którego zieleń tak pięknie się prezentuje na tle innych zielonych roślin trawnikowych w akwariach naturalnych: jak go pielęgnujecie, chodzi mi głównie o przycinkę, czy wogóle się go przycina, czy jedynie usuwa odrosty. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Jeśli już gdzieś o tym była mowa, poza opisami, których się naczytałem, były jednak one bardzo skąpe, to proszę o podpowiedź linków do wątków.
Dzięki i pozdrawiam Godween

Mimo rozmiarów to wciąż jest żabienica, a więc z nożyczkami ostrożnie. Nigdy nie przycinałem jak trawnik z henia czy ponikła, co najwyżej usuwałem najstarsze liście u nasady. Jeśli chciałem uzyskać rosliny potomne, pozwalałem im rosnąć do trzeciego liścia, odcinałem i sadziłem w zaplanowanym miejscu. Mimo wszystko tennelus był dla mnie zbyt kłopotliwy, dlatego teraz mam w baniaku E. quadricostatus - jest łatwiejszy w obsłudze, gdy ktoś ma łapy drwala, a nie pianisty

Super, dzięki 3promile. Czyli roślina dość ekspansywna.

Ekspansywna to mało powiedziane u mnie po jakimś czasie był sam tenellus, puszcza rozłożone bardzo szybko, liście rosną i podnoszą wręcz dywany innych roślin do góry, mi powyrywało graminifolię utricularię, a miałem ładny dywan, nie zdążyłem z wycinkami.

Jak tak tera z mysle to najlepiej by je czymś przegradzać, wytoczyć strefę i przerodzić, jakimś plastikiem, i zamaskować podłożem, dorosły kożenioae potrafią iść z kozeni na głębokości 5 cm nie sposób ryc w substracie i przeciąć i wyciągać, jedynie jakaś fizyczna bariera go powstrzyma przed ekspansją zbiornika.

Jak robiłem restart to wyciągłem kwadratową bryłę jak darń z trawnika, tak wszystko poprzerastał.